Komentarze
-
tja... i teraz się okaże, że każdy chciałby mieć taki dresik! a ja długo polowałem... oj długo!:-)
-
spoko.
drses nie jest taki zły....
nie do opery...ale na zwykła zwałe na kanapie.... -
a dresik... cóż. pamiętam ten klip z twojej muzycznej podróży, a raczej - pamiętam dresik właśnie ;)))
-
o, żwirek z muchomorkiem znów... kręcą ;)
-
zapraszam:-)
-
oooo widzisz to sobie poszperam i posłucham:)) bo sam kawałek jest bardzo dobry:)) zobaczymy co kolo tańczący prezentuje:))
-
w zasadzie to jest numer celso pini... tego akordeonisty. zaprosił do współpracy taka lekką meksykańska alternatywę i wyszła z tego całkiem miła płytka. a sam blanquito vel king chango... on się miota miedzy najróżniejszymi stylami (więcej znajdziesz w: http://kolumber.pl/g/1998-Muzyczna%20podr%C3%B3%C5%BC%20do%20Meksyku ...dokładnie w rozdziale o monterrey)
-
heheh no trzeba bedzie to zobaczyć:)))
a kolo wszystie kawałki ma w pdobnych klimatach? -
układy choreograficzne blanquito man'a kopiuje;-)
-
Kawałek super a i dresik gustowny:P co Cię podkusiło zb go kupić? no nie mów że ćwiczyć zamierzasz?:D
-
tylko to może go usprawiedliwiać:-)
btw... też sobie ostatnio dresik kupiłem.... pierwszy w życiu:-) (taki zielony... jak koleś z klipu: http://www.youtube.com/watch?v=eenXJXtvgVQ ...pięć lat szukałem:-) -
tam gdzieś pisał kolega, ze ktoś się w strumieniu skąpał, wiec zdjecie mozę zaraz po kąpieli jezd?:)
-
markowy, niemarkowy... to chyba nie wypada? ja się tylko pytam... :-)
-
ale markowy, ze trzema paskami:P
-
w dresie?!?!?! jak boga kocham! motocyklista w dresie?!?!:-)
A na serio mowiac ot przed oczami macie nie dres, a specjalne motocyklowe spodnie produkcji lokalnej wykonane z impregnowanej gumy (tak, gumy!!!) - wygodne, praktyczne, nieprzeswitujace, nieprzepuszczajace wiatru i co najwazniejsze - nieprzemakalne! W upalne dni nie polecam jako ze mozna sobie odparzyc, ale w mokre czy tez mrozne - portki te ratowaly nam....skore!
Peace!