- 21
dorzucam na dobranoc!
Podróż: misja pustynia, czyli syria i jorda ...
Miejsce:
Wadi rum, Jordania, Azja
Komentarze
-
dziękuję, smoku! plusy od ciebie są na wagę złota! ;)
-
A ja dorzucam plusa na dobranoc... :-)
-
teraz już zadziałało, ale musiałam wejść na zdjęcie z... poczty.
-
a jak to może być?
to jak przepraszam, ze ślepym o kolorach rozmawiać - wyłączasz podgląd? -
tak jest dino, ale wiesz, jak to jest z czasem. poza tym - ja większości wrzuconych przez siebie zdjęć nie widzę... "brak djęcia" i "brak zdjęcia"...
ps. jak będę miała zięcia - też go podpiszę ;p
-
zdjęciem - oczywiście!
-
rebel - i takich podpisów pod zjęciem wszyscy oczekujemy :))))
-
powiedzmy, że w ogóle nie rozumiem, o czym ta gadka ;)
sami, czyli we troje: olga i ja oraz radek, który dołączył do nas na kilka dni. była jakaśmniej więcej 7 rano, odjechała zgraja turystów i przewodników, obóz opustoszał, zrobiło się cicho i spokojnie. i wtedy... przyszły. zatkało nas trochę ;) postały chwilę w najlepszym punkcie widokowym, pokontemplowały piękno pustyni, po czym oślica podeszła do stojącego kanistra z wodą, przewróciła go i zaczęła pić wylewającą się wodę. mały jej wtórował, ale trochę nie mógł się zdecydować, czy woli świeżą wodę, czy mamusine mleko... ;)
chyba nie wiedziały, że siedzimy z wytrzeszczonymi gałami 10 m obok ;) -
romantycznie znaczy było?:P
-
z naciskiem na "sami"
-
..."gdy po wczesnym śniadaniu zostaliśmy sami w obozie - przyszły podziwiać widok. i napić się wody z karnistra ;)"...
-
a po obiedzie było?:D
-
no nie po śniadaniu...
-
a mi się taki przypomniał..
spojrzałem na pole... ja Cię nie p.... :D -
no nie, ale cytat mi się wydał na miejscu
-
to już chyba nie step... nawet mchów i porostów nie widać:-)
-
w stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim...
-
hmmm... że tak powiem... urocze:-)