Komentarze
-
Ciekawe,ale jakże realne...
-
"...równouprawnienie między płciami się kończy, gdy trzeba wnieść wersalkę na trzecie piętro..." - taki zapamiętałem fragment felietonu w "Gazecie Łódzkiej" poświęcony "wojującemu" feminizmowi. W Iranie ten fragment mógłby zostać niezrozumiany. Nota bene, autorem przytoczonego felietonu była kobieta...
-
Musiała byc,mąż patrzył zza winkla....
-
...i pani "zadowolona"...
-
No co,dobry pomysł...
-
...i żeby im, znaczy kobietom, życie ułatwić, faceci pchane przez nie taczki wyposażają w pompowane koła. Echhhh...