• 4

IranWejście do bazaru

Podróż: Iran (Podróż druga) cz.1
Miejsce: Tabrīz, Iran, Azja

  • Wejście do bazaru
  • Przy jednym z wejść do bazaru ( jest ich 40). Ruch zaczyna się późnym popołudniem, kłębi się tu wtedy tysiące ludzi.

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (15.07.2018 20:44) +1
    ...żeby tylko nie wpadać z deszczu pod rynnę...
  2. hooltayka
    hooltayka (15.07.2018 11:47) +1
    Na sucho się nie da!!...:-)
  3. pt.janicki
    pt.janicki (14.07.2018 14:26) +1
    ...na sucho? ... :-) ...
  4. hooltayka
    hooltayka (14.07.2018 7:02) +1
    Wielka!....i jak żyć?.....:-)
  5. pt.janicki
    pt.janicki (13.07.2018 21:59) +1
    ...brak piwa w piwie, to już jest tragedia ... :-( ...
  6. hooltayka
    hooltayka (13.07.2018 7:39) +1
    To jest rzeczywiście ogromny problem!
    Brak zimnego piwa.To znaczy jest piwo,ale brak w nim piwa i przypomina słodki sok.
    Jest ogromna ilość soków ,jogurtów,da się przeżyć.
  7. pt.janicki
    pt.janicki (12.07.2018 22:23) +1
    ...no ale czym się chłodzić w Iranie skoro tam nawet w restauracjach piwa nie ma? ... :-) ...
  8. hooltayka
    hooltayka (12.07.2018 8:45) +1
    Bazary są otwarte do późnych godzin nocnych,podobnie jak restauracje.Jest to dobre w miesiącach,kiedy panują upały.
  9. pt.janicki
    pt.janicki (11.07.2018 22:31) +1
    ...i pewnie ten ruch na bazarze szybko się nie kończy...
hooltayka

hooltayka

Irena
Punkty: 335892