- 9
Museo del Oro, Bogotá
Podróż: W poszukiwaniu El Dorado
Miejsce:
Bogotá, Kolumbia, Ameryka Południowa
Komentarze
-
Powiedziałbym, że się z Tobą mogę w tych kwestiach zgodzić. Co do pozostałościach po mieszkańcach obu Ameryk, to w Mezoameryce zachowało się na pewno więcej budowli, które okazały się dość trwałe. Natomiast wyrobów z metali szlachetnych rzeczywiście więcej jest w Południowej, chyba..,
-
Zgoda, ale jednak samych Indian i ich kulturę w dużo większym stopniu wytrzebiono w Ameryce Północnej. Nie można też zapominać, że niektóre kultury były też wycinane w pień przez samych Indian np, Aztekowie mieli dość ciężką rękę w stosunku do innych podbitych plemion.
-
Owszem, cos pozostało, ale obawiam sie, że procentowo jednak niedużo. W Ameryce Północnej były trochę inne kultury i starsze, więc ich spuscizna też jest nieco inna...
-
Będę adwokatem diabła, bo mimo wszystko po konkwistadorach coś pozostało - przetrwała znaczna część Indian i sporo ich dorobku kulturowego. Znacznie gorzej wyglądało to w Ameryce Północnej... :)
-
Najstarsze prezentowane w muzeum pochodza z V w.p.n.e. Te nowsze z VI-VIII w.n.e.
-
Ciekawe, co to i ile ma lat.
-
Oby!
-
...barbarzyńcy i mordercy w służbie Boga-chyba teraz smażą się w piekle...
-
Owszem, Bogu dzięki nie wszystko konkwistadorzy zniszczyli. Nawiasem mówiąc, trochę w tym pomógł fakt, że Indianie wiele wyrobów wrzucili do jeziora Guatavita niedaleko Bogoty. Łącznie obecnie chyba jest więcej złotych eksponatów w Kolumbii niż w Peru...
-
...całe szczęście że coś z tej starej kultury pozostało!!