-
- Kamieniczki przy Placu Króla Ferdynanda I. Nazwa placu upamiętnia króla Ferdynanda I. Nie wiem tylko, którego - czy Ferdynanda I Habsburga, żyjącego w latach 1503-1564 króla Węgier od 1526 roku i późniejszego Świętego Cesarza Rzymskiego, czy też Ferdynanda I Habsburga Lotaryńskiego, zwanego Dobrotliwym, który żył w latach 1793-1875 i był cesarzem Austrii w latach 1835-1848 i królem Węgier od 1830 do 1848 roku.
Komentarze
-
...się porobiło! Nie tak dawno do pracy jeździłem na ulicę Wedmanowej, teraz, mimo że w tę samą bramę skręcam, to okazuje się, że jestem na Ossendowskiego ... :-) ...
-
Ciekawa historia. Jednak najdłużej była ulicą Główną. A potem ten przeskok od Hessa do Stalina...
-
...a tak przy okazji, łódzka ulica Główna nazywała się także ulicą Stalina -
https://pl.wikipedia.org/wiki/Aleja_marsz._J%C3%B3zefa_Pi%C5%82sudskiego_w_%C5%81odzi
- w wynika ukazu sojuszniczego, coby główne ulice polskich miast upamiętniały "ojca narodów". Tym samym uratowała Piotrkowską przed takim "zaszczytem ... :-) ... -
:))
-
...widzę, że z nazwą placu podobny kłopot jak z jednym z takowych w Łodzi. Wodny Rynek (Wasserring w czasie okupacji hitlerowskiej) nazwano po wojnie Placem Zwycięstwa. Podobnie stało się zresztą z Placem Piłsudskiego w Warszawie (wcześniej Placem Saskim), a nie wiem które miasto wzorowało się na którym. Pod koniec roku 2017 okazało się, że w w roku 1945 zwycięstwa nie było i plac został przez wojewodę łódzkiego nazwany imieniem Lecha Kaczyńskiego. Rada miejska wróciła do nazwy poprzedniej upamiętniając zwycięstwo nad bolszewikami w roku 1920. Jak się teraz nazywa plac, przez który przechodzi aleja Marszałka Piłsudskiego (przed 1989 rokiem ulica Główna), przyznam się, że nie wiem ... :-) ...