Komentarze
-
No nie wiem czy to się liczy. Kanadyjska jurta. Jak to egzotycznie brzmi☺
-
Byla to jurta wspolczesna produkowana w Kanadzie :-) Ale miala wszelkie cechy jurty!! :-)
-
...no popatrz, popatrz Smoku, to tam też są Tatarzy?
-
Tak sie zlozylo, ze pare tygodni temu spedzilem kilka dni w jurcie, w Meksyku... :-)
-
...masz rację Sławku. W Kryszynianach, z tego co pamiętam, mieszkają z nadania króla Sobieskiego, Tatarzy. Też chętnie pojechałabym. Może jakieś kolumberowe tegoroczne spotkanie tam urządzić?
-
Rzeczywiscie ciekawe...
-
Jolu, wcale nie trzeba gnać aż do Mongolii czy gdziekolwiek, by zaznać smaku życia w jurcie tatarskiej wystarczy udać się w pobliże wschodniej granicy do miejscowości Kruszyniany. Ja osobiście juz upatruje odpowiedniego momentu na taka okoliczność, aż się trzęsę na myśl bycia tam.
-
...myślę, że w tatarskiej jurcie jednak nie zasiądę. Jurta bardziej, pewnie nie do końca słusznie, kojarzy mi się z koczowniczymi plemionami gdzieś w obecnej Mongoli, a tam kompletnie mnie nie ciągnie.
-
...też jeszcze nie miałem tej przyjemności ale opisy podróżników, przybliżają odczucia...
-
Nie wiem, nie byłam, ale sądzę, że jest dużo podobieństw. Na pewno zasiada sié na podłodze pokrytej dywanami.
-
...zapewne podobnie jak w tatarskiej jurcie?...
-
...a jak miło tam się przebywa. Na zimę między przęsłami rozpościera się grubą folię, ktora chroni przed zimnem.
-
...arcydzieło!...