Komentarze
-
...bo mnie chodziło, Treize, o moje czasy ... :-) ...
-
Piotrek,tanie to tołpygi były.Dorszy sobie nie przypominam z dawnych czasów.
-
...qrcze, pamiętam dorsza w naszych sklepach jako dość poślednie jedzenie i tanie. Dziś to jest bardzo elegancka ryba i droga!...
...i oczywiście smaczna!... -
Piotrze my nie suszymy, nie mamy tu warunków :)
-
Iwonko po sporządzeniu mąż przywiózł do domu 60 kg czystego pięknego fileta :) oczywiście część rozdaliśmy a resztę dla nas :)
-
...poszły do suszenia?...
-
ło matko i to przejedliście?
-
Iwonko w tym roku był dokładnie tylko 3 dni i po wylądowaniu dojechali na miejsce była godzina 15.00, od razu wsiedli na lodzie i wyruszyli na połów. Mieli nie za dużo czasu bo tylko 3 godzi i zaczęło się ściemniać, ale przez te 3 godz złapali 250 kg ryby we dwóch z kolega :) a na takie zestawy to różnie łapią, ja dokładnie nie wiem :)))
-
to ile tych rybek mąż w sumie złowił?