Komentarze
-
Myślę Piotrze że admin portal na pewno odwiedza, przecież ktoś musi zamieszczać te reklamy!!!
A to co my tu sobie piszemy to nie czyta bo po co?! przecież z tego czytania to pieniędzy nie ma... -
Hej,
znowu korzystam ze skrzynki wiszącej na sokolickiej sośnie, ale to wydaje się pewniejsze niż pisanie na Berdyczów ... :-) ...
,,,wrzucam teraz tekst wklejony na "jedynce" profilu Olgi (adaola). Myślę, że nie będzie miała o to do mnie pretensji, bo to w zamierzeniu pro publico bon działanie ... :-) ...
"... pt.janicki (26.11.2015 15:47) +1
Olgo,
tylko podziw trzeba wyrazić dla Twojej wytrwałości w korzystaniu z naszego serwisu! Mam pewność, że dla wielu z nas tylko chęć do utrzymania wirtualnego kontaktu ze "starymi kumplami" utrzymuje nas przy Kolumberze. Nie dawajmy się póki ta zabawa, zwłaszcza pogaduchy, nas bawi!
Przepraszam, że zacznę od siebie. Jeśli wchodzę jako niezalogowany na swój profil to widzę wszystko. Ostatnie dwie wklejone podróże:
http://kolumber.pl/g/150184-Tradycje%20Polski%20morskiej
i
http://kolumber.pl/g/150220-Droga%20do%20wolno%C5%9Bci
są chronologicznie umieszczone pod zakładką/przyciskiem "moje podróże" i mogę otwierać każde zdjęcie w nich się znajdujące. Myślę, że dotyczy to każdego gościa na Kolumberze. Zresztą sama piszesz, że w Ty możesz. Podobnie mogę wejść na wszystkie zdjęcia klikając na "moje zdjęcia" i dowolnie je otwierając. Działąją wszystkie przyciski pod awatarem "ocenione komentarze", "otrzymane komentarze", napisane komentarze". Mogę je otwierać.
Po zalogowaniu się i wejściu na swój profil widzę tylko wąsy na awatarze ... :-) ...
Po kliknięciu na przycisk "moje podróże" faktycznie otwierają się one, ale nie chronologicznie, ale poczynając od największej liczby punktów. Najnowsze podróże jako, siłą rzeczy, mające ilość punktów nie wielką są na samym końcu listy. Można się do nich "doklikać" i otworzyć. Można otworzyć każde zdjęcie w nich i oplusować i skomentować. To wiem od innych użytkowników, bo ja sam oczywiście pod swoimi podróżami i zdjęciami mogę tylko pisać komentarze.
Mogę przez przycisk "moje zdjęcia" otwierać każde z wrzuconych kiedykolwiek i też wpisywać pod nimi komentarze.
Mogę wrzucać nowe podróże i do już wrzuconych dodawać nowe punkty, z czym, jak piszesz, Olgo, ty masz kłopot!
W podobnej sytuacji jestem wchodząc jako zalogowany na wiele profili. Przed oczami tylko awatar użytkownika i "tabula rasa". Na szczęście skorzystanie z któregoś widocznego przycisku "moje podróże" lub "moje zdjęcia" umożliwia ich otwieranie i plusowanie, i wpisywanie komentarzy. W niektórych przypadkach chęć otwarcia zdjęcia widocznego jako miniaturka kończy się obejrzeniem napisu "brak zdjęcia' ... :-( ...
Jeszce raz przepraszam, Olgo, że przynudzam, ale myślę, skoro w Kolumbera się bawimy, to znajmy przebieg tej zabawy ... :-) ...
Jeśli o mnie chodzi, to wchodząc po zalogowaniu na Twoją " jedynkę" widzę wszystko i mogę dowolnie otwierać wklejone podróże i zdjęcia! Jest tak jeszcze w przypadku niektórych użytkowników. Wtedy jest fajnie! ... :-) ...
Widzę, że w Twojej najnowszej podróży "Warszawa" pojawiają się nowe zdjęcia. Jeśli nie udaje Ci się dodać nowego punktu, to może wklej go jako osobną podróż? Może zrób taki eksperyment z kilkuzdjęciową podróżą. Ja raz miałem przypadek, że przy dodawaniu kolejnego punktu pojawiły się zdjęcia w nieujawnionym szkicu z zupełnie innej podróży, do tego nie mojej. W szkicu mogłem je usuwać, po opublikowaniu podróży pojawiały się bezczelnie znowu. Do tego jeśli próbowałem otwierać zdjęcia w tak zdefektowanej podróży, to pojawiał sie napis "brak zdjęcia". Sytuację poprawiło wykasownie całej podróży i dodanie jej od początku. Może już nawet Ci o tym pisałem, bo podobne teksty przekazywałem także innym kumplom sygnalizującym kłopoty.
A tak w ogóle, to Twoje słoneczne fotografie Warszawy piękne są i szkoda byłoby ich nie obejrzeć ... :-) ...
Piotrek "
...może nawet widziałeś go, bo bezpośrednio nad nim na olginym profilu jest Twój, Marger, wpis!
Opisuję to, co dzieje się na moim profilu. Zorientujesz się z końcowej części, że miałem podobne kłopoty z pojawianiem się "obcych" zdjęć w szkicach moich podróży, które później, te zdjęcia, ukazywały się w podróżach już opublikowanych, i które nijak nie dawały się usunąć, chyba że dodając od nowa całą podróż.
Dlatego korzystne jest, moim zdaniem, żeby wklejać podróże, kilku, kilkunastozdjęciowe, coby nie było ich żal kasować i wklejać od nowa po stwierdzeniu defektów. W prawdzie, jak piszesz, nie ma ryzyka, nie ma zabawy, ale może warto też ograniczać do minimum ryzyko wpadnięcia we wq... ... :-) ...
Powodzenia -
Piotrek
psss... Ciekawe, czy jakiś Admin czyta to, co my tu sobie piszemy, i czy ma to w dupie, czy może ma chociaż z tego zabawę ... :-) ... -
...Marger! Wszelki duch ... :-) ...
Taki wpis umieściłem na Twojej "jedynce" jako zalogowany kolumberowicz z całą świadomością, że będziesz go mógł odczytać jako niezalogowany gość. Po zalogowaniu takiej możliwości możesz nie mieć ... :- ) ...
Może to i śmieszne, ale płakać się chce .. :-( ...i do korzystania z naszego serwisu nie zachęca! Praktycznie tylko chęć utrzymywania wirtualnych kontaktów ze "starymi kumplami" utrzymuje nas przy Kolumberze.
Jest większa nadzieja, że wpisy pod poszczególnymi podróżami i zdjęciami dotrą do adresata. Dlatego wpisuję się właśnie tu "na Sokolicy" przy okazji przypominając sobie wspaniałą fotografię! ... :-) ... -
...Marger, Kolumberowe larum grają, a Ty tu zdjęć nie wrzucasz! ... :-) ...
-
Przepiękne zdjęcie
-
...chłe, chłe,chłe jak mawiał imć Pan Zagłoba ... :-( ...
-
ta sosenka to dobro narodowe, Sokolica bez niej to jak krakowski rynek bez kościoła Mariackiego...
za każdym razem jak tam jestem to znajduje się jakiś dowcipniś który rozpytuje zgromadzonych turystów czy ktoś nie ma przypadkiem pożyczyć piły bo on jak zwykle zapomniał... -
...dobrze, ze od czasu do czasu mgła trochę sosenkę podpiera...
-
tak, też się złapałem na tym że zawsze próbuję szukać porównań...
-
Tak,tak i w Alpach też podobne widoki.Ale... do diaska , po co te porównania ?
-
Cudo
-
że zacytuję pewną reklamę: 'prawie robi różnicę'...
ale Hooltayko to bardzo miłe z Twojej strony bo marzę o Australii i z tego wniosek że prawie tam już byłem... -
Tu też widok prawie identyczny-)
http://kolumber.pl/photos/show/10799445 -
w wiadomościach po pogodzie rano pokazywali na tvn24
-
a na jakim kanale pokazują takie cuda?
-
dzisiaj w tv pokazywali Gran Canyon z takimi chmurkami, wyglądał kozacko
-
to też jest ekstra
- Nie masz, Marger, racji! Admini nie tylko o rynek reklamowy dbają! Chcą też NAM dobre warunki fajnej zabawy zapewnić! -
...chciałoby się tak krzyknąć, ale q..., nie da się! ... :-) ...