- 4
Taki sobie budynek...
Podróż: Gdzieś Tam w Polsce cz. II ...
Miejsce:
Kraśnik, Lubelskie , Polska, Europa
-
-
- Ta fotografia nie przedstawia zbytniej wartości ale wartość historyczna jest niebywała. W tym miejscu właśnie stałem około 45 minut pochłonięty wywodami historycznymi na temat szczególnych miejsc w Kraśniku. Przy skrzyżowaniu ulic Gabriela Narutowicza i Placu Wolności pozwoliłem sobie "zaczepić" pana i zapytać co mogę jeszcze w tej miejscowości, ciekawego zobaczyć. Wcześniej rozejrzałem się po placu rynkowym czy też zwąc starówce uznałem, że to wszystko. Jednak każde miasto, miejscowość ma zawsze swoją głębszą historię i bynajmniej nie wszystkim znaną. Pan Paweł, życzliwy i bardzo chętny do rozmowy -dawny kierowca taxi a dziś właściciel sklepu BOTI zaczął opowiadać. Otóż ta fotografia to część ciągu budowlanego wzdłuż ul. Narutowicza, który został oddany do użytku po jakichś 15 a może i 18 latach. Władze miasta bardzo "odcinały" się od tej inwestycji. Jak mówi Pan Paweł kiedy zaczęto tu budować i postawiono już piętro czy dwa to któregoś ranka wcześniej obudzeni mieszkańcy okolicy nie znaleźli na drodze swych oczu rozpoczętej budowy. Miejsce to znajduje się na sporym wzniesieniu a jednak coś sprawiło, że budowla zapadła się pod ziemię. Czy kiedyś tam były jakieś lochy dawnej budowli? Dla mnie to miejsce niezwykle intrygujące...
Przy okazji info dla innych turystów przekazane od Pana Pawła, że nieopodal gdzie stoimy znajduje się Księgarnia Avalon jego kolegi a w piwnicach tego budynku kolega odrestaurował wspaniałe pomieszczenia, które za zgodą właściciela można sobie pooglądać. Ja nie skorzystałem bo jak zwykle bałem się o rowerek. Polecam.
-
Komentarze
-
...a o to dorobek postępu cywilizacji choć z drugiej strony nie skarżę się jeśli chodzi o materię kapliczek, kapliczek przydrożnych. Jest to oczywiście również współczesny styl ale zjawisko to w pełni nie umarło. Kontynuację budowy architektury sakralnej przejmują jeszcze osoby młode z domów o silnej tradycji religijnej...i chwała im za to ... -
...i towarzyszące kapliczce anteny satelitarne... -
...wiesz Piotrze, zastanawiając się nad podniesionym przez Ciebie wątkiem, odkryłem coś w swojej fotografii, niebywała maleńka kapliczka między I a II piętrem... wtedy, przejęty tamtą historią budynku niczego nie zauważałem...dziękuję za skierowanie uwagi...
-
...bardzo wredny znak czasu...
-
...banery reklamowe na balustradach balkonowych też można traktować jako znak czasu ... :-) ...