- 3
Prezbiterium od tyłu.
Podróż: Gdzieś Tam w Polsce cz. II ...
Miejsce:
Piotrków Trybunalski, Łódzkie , Polska, Europa
-
- Zanim Bernardyni osiedli w Piotrkowie, byli tu znani jako kwestarze i kaznodzieje z pobliskiej Warty. Fundatorem placówki stał się Florian Starczewski, którego rodzony brat, Leonard, był podówczas prowincjałem Bernardynów. Fundację przyjęto w 1624 r. W rok później drewniany kościół i klasztor były już gotowe.
Równocześnie podjęto się budowy obiektów murowanych. W 1642 r. bp Jan Baykowski, sufragan poznański, dokonał konsekracji jednonawowego, ozdobionego dwoma wieżami kościoła pw. Znalezienia Krzyża Świętego.
Klasztor miał charakter obronny; mury przetrwały do XIX w. W czasie najazdu szwedzkiego kościół i klasztor zostały ograbione i zrujnowane. Rekonsekracja świątyni nastąpiła w 1696 r. Kolejnych remontów generalnych dokonywano w I poł. XVIII i XIX ww.
Bernardyńska świątynia cieszyła się zawsze wielką popularnością wśród piotrkowian. Szczególną cześć budził obraz Matki Bożej Pocieszenia. Modlili się przed nim nie tylko mieszkańcy miasta i okolic, ale również szlachta przybywająca na trybunały koronne. Aż do powstania styczniowego w klasztorze kwitło życie religijne. Przez dłuższy czas mieściło się tu również studium zakonne.
W okresie powstania piotrkowski konwent pełnił ważną rolę, jako punkt narad powstańczych dowódców. Za zaangażowanie patriotyczne władze rosyjskie odpowiedziały kasatą w 1864 r. Bernardyni wrócili tu w 1922 r. Budynki były bardzo zaniedbane; przeprowadzono więc gruntowne remonty.
Pradawny kult maryjny w piotrkowskim klasztorze znalazł swe zwieńczenie w koronacji Cudownego Wizerunku. Koronacji koronami papieskimi dokonał apb łódzki Władysław Ziółek w 2003 r. Kościół został także ogłoszony sanktuarium.
Komentarze
-
...samochodem, niestety ... :-) ...
-
...nic na siłę...a po drugie co to znaczy "przejeżdżałam"?....hmmmmmmy...
-
...hmmmm, nie dalej jak parę dni temu znowu prze Piotrków przejeżdżałam i znowu tylko na tym się skończyło...
-
... Piotrek, ja bym Ci powiedział co jest wstydem, ale... na zwiedzenie choćby sąsiedniej wioseczki przyjdzie zawsze czas...
-
...pewnie wstyd się przyznać, ale turystycznie, to naczy z minimalnym choćby zwiedzaniem, jeszcze w Piotrkowie nie byłem ... :-( ...