Komentarze
-
oj Irenko:0 Niedopatrzenie. Właśnie należało się przyglądać, zwłaszcza gdzie ta chityna znajdowała swoje ujście:)
-
...o qrcze!...
-
Nie mam pojęcia!
Ty myślisz,że się przyglądałam?
Pająki nie trawią chityny,każdy z ptaszników siedział w szklanym pojemniku i łypał na mnie okiem.
Takie spojrzenie nie było przyjemne! -
...cóż, łańcuch pokarmowy...
...a tak na marginesie, co pająki robiły z chityną ze świerszczy?... -
Miałam!
Świerszcze kupowałam w sklepie zoologicznym,a nie latałam za nimi po łące!
Poza tym,ktoś musiał przeżyć... -
...miałaś sumienie, Hooltayko?...
-
Ja lubię pająki-)
Ale w bezpiecznej odległości!
Swego czasu musiałam zajmować się całym stadem ptaszników syna i karmiłam ich świerszczami-) -
...ja przepadam za pająkami. Zwłaszcza tarantule i czarne wdowy oraz ptaszniki należą do moich ulubionych gdy są w terrarium:)
-
...a tak na marginesie. Chyba ani Jola, ani Hooltayka nie przepadają za pająkami ...:-)...
-
No to miałam pecha,że mrówek na Majorce nie spotkałam...
-
... o tak! W porównaniu z tym co mogło się na mnie rzucić w tej rozpadlinie, mrowki w hotelu jawią mi się jako bardzo sympatyczne istotki:)
-
...czyli hotelowe mrówki to furda!...
-
no, pająki, jakieś obślizłe robale i jaszczurki, o jadowitych wężach nie wspominając:)
-
No tak,tam są ogromne pająki!!
-
...oczywiście, że do tej rozpadliny nie weszłam. Kolano nawet nie byłoby przeszkodą, ale jak sobie pomyślę, jakie tam żyjątka mieszkają....
-
Wchodziłaś tam?
Chyba raczej nie z tym bolącym kolanem...