Komentarze
-
Może to dzieło pra-pra Polaków z czasów, o których tak śpiewali "Starsi Panowie":
Jeszcze naród się nie ochrzcił,
jeszcze w piątki on nie pościł,
jeszcze w kniei wśród zawiei protoplasta.
Jeszcze Wanda w Wiśle dyszy,
jeszcze Popiel w kiszkach myszy,
a już słychać taki refren w chacie Piasta:
Rzepicho, siądź
przy prakołowrotku!
Rzepicho, prządź
wątek prapraprzodków!
Praprapramać
prapraojców prawych,
Praziarno Sprawy
w praglebie sadź.
Byłby prakiep –
kto dałby miast tobie –
Piastów praszczep
począć innej z kobiet!
Prazmierzch pranoc
zapowiada cichą –
więc pójdź, Rzepicho –
w mych ramion moc!
-
...barwy trochę narodowe...
Nie była zbyt siermiężną,
Tylko wzorzystą jak kamień ten,
Co go praojciec wziął i, przepraszam.
Przerżnął...
...w każdym razie za taki ładny kamień Rzepicha na pewno by w tę moc poszła ... :-) ...