• 14

Norwegiawidok na fiord i parking

Podróż: Przystanek fiordy...
Miejsce: Jostedalen, Norwegia, Europa

Komentarze

  1. lanka
    lanka (19.05.2014 15:44) +1
    takich wspomnień nie mam :)
  2. pt.janicki
    pt.janicki (16.05.2014 20:33) +1
    ... :-) ...
  3. iwonka55h
    iwonka55h (16.05.2014 19:51) +2
    po tylu latach już nie. Ale pamiętam, że jak tylko wróciliśmy na parking pierwsze co zrobiłam to zdjęłam obrzydliwe buty, skarpetki i szłam do samochodu na bosaka....
  4. pt.janicki
    pt.janicki (16.05.2014 19:45) +2
    ...i na pewno atrakcyjne inaczej obuwie nie zakłóca satysfakcji!...
  5. iwonka55h
    iwonka55h (16.05.2014 19:39) +1
    ja też zdobycie lodowca uważam za jedną z fajniejszych przygód podczas naszej podróży.
  6. pt.janicki
    pt.janicki (16.05.2014 19:27) +2
    ...bo to, Lanko, ważnym jest być z siebie zadowolonym ... :-) ...
    ...ja tam jestem!...
  7. lanka
    lanka (16.05.2014 18:30) +2
    z biegiem lat i tu ustąpili, kto ma trapery, nie ma problemu. Ale moja koleżanka miała półbuciki i takie pończoszkowe skarpetki :)) i tez nie było problemu.
    Dali raki, czekany, rękawiczki (ble), i juz wypasioną kolorową uprząż. Może wrzucę swoje zdjęcie, byłam zachwycona (sobą :)) wyglądałam jak powiedzmy taterniczka. Cały ten lodowiec wspominam jako najfajniejszą przygodę.
  8. iwonka55h
    iwonka55h (16.05.2014 17:48) +2
    oprócz raków dają czekany, rękawiczki i obrzydliwe buty trzeba założyć, jak się nie ma własnych "traperów".
  9. lanka
    lanka (16.05.2014 15:09) +2
    ma się raki :) i uczą obsługi tychże raków i naszych własnych nóg
  10. pt.janicki
    pt.janicki (16.05.2014 12:19) +2
    ...musi być ślisko...
  11. lanka
    lanka (15.05.2014 20:58) +2
    dzielne dziewczyny, być w Norwegii i nie zdobyc lodowca, nie można :)
iwonka55h

iwonka55h

iwona
Punkty: 169516