• zyg-zag
  • zawał widziany z Machu Picchu.

    autobusy dojeżdżały do miejsca zawału. Zawał był około godziny 3 rano, więc nie kursowały żadne autobusy i nikt nie zginął. Zwykle na górze nocuje parę autobusów. Więc te "nocujące zostały uwięzione", teraz turysta przechodzi parę metrów z dolnego autobusu do uwięzionego autobusu i dojeżdża bez przeszkód pod same kasy.
lanka

lanka

Agnieszka
Punkty: 43902