Komentarze
-
też :)
-
...znaczy się, na ambonę? ... :-) ...
-
przy, a raczej po narodzeniu , nie trafiłam do tego przybytku :)
-
...cóż - zasadę in statu nascendi nawet w prawie się stosuje ... :-) ...
-
jeśli drzwi i strona wewnętrzna to absolutnie jest w środku.
Mamy zatem dwa diabły, nie jest przekonana czy jak tam chodziłam to liczba diabłów sie nie zwiekszyła tymczasowo. -
...jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach....
-
Ten w Dijon jest na drzwiach, ale od wewnętrznej strony i "patrzy" w głąb kościoła. Faktem jest, że jest tuż przy wyjściu i gdyby co, to może stąd łatwo czmychnąć...
-
byłam u Ciebie, diabeł jest na drzwiach wejściowych,
ten jak mówiła przewodniczka jest jedyny w środku katedry.
Szukamy dalej czy jest gdzieś drugi. -
czyli jedyny z Ameryce Płd. :)
dopóki ktos nie zakwestionuje -
Ja spotkałem jego "kuzyna" w kosciele w Dijon: http://kolumber.pl/photos/show/25718983
-
...do tego udatnie wyrzeźbiony...