- 16
Śpiewający kos w parku obok kościoła.
Podróż: Wypad na Morawy do Czech.
Miejsce:
Frýdek-Místek, Republika Czeska, Europa
Komentarze
-
Chyba niełatwo mu było śpiewać z zawartym dziobem ;-))
-
Piotrze,do roli babci jeszcze mi daleko,a do wnuków jeszcze dalej:))
-
...bo to teraz pozostało nam liczyć, Olgo, lata do matury wnuków! W moim przypadku szybciej się to policzy ... :-) ...
-
:-)
-
Panowie:) I mamy wreszcie wiosnę:)) Rowery czekają, wszystko niedlugo zakwitnie,wiosna buchnie majem,a maturzyści będą się pocić na maturze:)
Tylko my znowu się nie doliczymy,ile to lat minęło od naszej matury??!!:))) -
...ja również tęsknie za miłą wiosenką ale sezon rowerowy uważam już za otwarty, pozdrawia...
-
...kos śpiewał a maturzyści się męczyli...
-
Oj tak...
-
Masz rację Elu,chyba już wszyscy tęsknimy za ciepłymi dniami i słonkiem:)
I tak bardzo chciałoby się gdzieś pojechać w piękne miejsca:)) -
Kurcze, obejrzałam Twoje zdjęcia i zatęskniło mi się za starymi placami, kamienicami i wszelkiego rodzaju zabytkami skąpanymi w słońcu.
Bardzo fajnie ogląda się Twoje zdjęcia. Przyjemny odbyłam spacerek. -
A jak pięknie śpiewał na tle tego kwitnącego kasztanowca!:))
Stalismy wszyscy pod drzewem zauroczeni:) -
Pieknie Ci zapozował-)