Komentarze
-
Dobre ++++ :-) :-)
-
...w ogóle samo życie jest niezdrowe ... :-) ...
... a tak apropopo małpiny. W jakimś miejscu globusa serwowano zupę z małpich ogonów. Jednemu ze szczególnie upierdliwych turystów zgodzono się zaprezentować sposób zdobywania tego przysmaku.
Jeden z tubylców wziął długi kij, psa i strzelbę, po czym udał się z turystą w dżunglę.
Po jakimś czasie dotarli do palmy, na której było szczególnie dużo małp. Tubylec zostawił turyście strzelbę i psa, wziął kij i wdrapał się na drzewo. Strącił kijem jedną z małp, pies do niej dopadł i odgryzł ogon. W ten sposób upolowano kilka ogonów. Rozgrzany turysta w końcu woła do myśliwego na drzewie:
- Fajnie, ale po co ta strzelba?
- A to jak ja bym spadł! - okrzyknął tubylec
-To co wtedy...? - turysta był coraz bardziej zaintrygowany.
- To wtedy zastrzel psa! -
Wszystko, co slone oprocz wspomnianych stopek i sloniny.
Slone szkodzi? A co nie szkodzi.. Wazne, ze smakuje...:-) -
Czyli słoninę-)
Zapewne wiesz,jak słone rzeczy szkodzą? -
To, co slone (oprocz slonych kurzych stopek) :-)
-
To co lubisz?:-)
-
Dziekuje, ale dla mnie kurzych stopek organizowac nie musisz
-
Zapraszam!!!:-))))))
-
Smacznego :-)
-
Chyba kurzęce pazury z Sauvignon blanc!!!!:-)
-
Staniesz sie slawna :-)
-
Nie pijam wódki,ale jak podam do wina taka zagrychę i od razu pazury polakieruję to się lokalna telewizja pojawi-)!
-
To szybciej pic trzeba, wtedy i stopki wypieknieja i moze pojawi sie nawet lakier na paznokciach...:-)
-
Marek ...wyobrażasz sobie na stole butelkę schłodzonego Chopina i kurze stoki jako zagrychę z nieobciętymi pazurami?????:-)
-
Moze wiec warto to u nas wprowadzic...:-)
-
No popatrz...a u nas królują kiszone ogórki jako zagrycha.
Kurze stopki są dobre na wypłoszenie gości-)!! -
Tak na serio, to jedzenie bylo jarzynowe, ale stopki byly, jako zagrycha do ich alkoholu :-)
O Twoich przezyciach z wielbladzina czytalem :-) -
Kurze stopki na deser?
O rany!
Na temat wielbłąda już nic nie pisze ,był tak tłusty i co z nim zrobiłam to jest w którymś z odcinków o Iranie.
Nigdy więcej!!!! -
Lepiej nie pytac :-) Na deser byly w kazdym razie kurze stopki :-) :-) :-)
Wielbladzie mieso tez mi nie smakowalo, wydaje mi sie ze jest niejadalne, w kazdym razie nie do przegryzienia...:-) :-) -
Jest też wieprzowina,wołowina...więc i małpowina.
Brzmi strasznie!
To nie wiedzieliście,co wam podawano?
Ja jadłam krokodyla,kangura,strusia...ale przy wielbłądzie odechciało mi się eksperymentów!:-) -
Nie :-) No chyba, ze nam nie powiedzieli, co jedlismy. Bo cos jedlismy :-)
Moze malpowe? (Bo jak jest wieprzowe i wolowe...) -
Marek...a jak się nazywa mięso z małpy?
Małpizna?:-)
Próbowałeś???? -
Pewnie sa smaczniejsze, niz to wszystko razem wziete...:-)
-
Ludzie???
Przecież mają tyle owoców,robaków,ryb,kwiatów,moga zupę z trawy gotować....niepojęte! -
musza w koncu cos jesc.... :)
-
Dlaczego robią pułapki na małpy???