Komentarze
-
Aniu...można tak powiedzieć...!...:-)
-
Dary pustyni :))))))))))))))
-
Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa-)
-
Cudowne sa te pogaduchy pod Twoimi fotkami. Sa tak fajniaste jak ciekawe sa Twoje fotki. Czysta przyjemnosc, wielka rzadkosc w necie.
-
Leszku...dziękuję za wierszyk-)!!!
Swoją drogą na irańskich stoiskach jest bardzo dużo warzyw-) -
... tylko w spokoju oczekiwałem, na któregoś z panów "jajcarzy" by przedstawił właśnie ten wierszyk. Brawo Leszku...
-
wow, ile zieleniny:)
-
Fotka skojarzyła mi się ze znanym wierszykiem Jana Brzechwy:
Na straganie w dzień targowy
Takie słyszy się rozmowy:
"Może pan się o mnie oprze,
Pan tak więdnie, panie koprze."
"Cóż się dziwić, mój szczypiorku,
Leżę tutaj już od wtorku!"
Rzecze na to kalarepka:
"Spójrz na rzepę - ta jest krzepka!"
Groch po brzuszku rzepę klepie:
"Jak tam, rzepo? Coraz lepiej?"
"Dzięki, dzięki, panie grochu,
Jakoś żyje się po trochu.
Lecz pietruszka - z tą jest gorzej:
Blada, chuda, spać nie może."
"A to feler" -
Westchnął seler.
Burak stroni od cebuli,
A cebula doń się czuli:
"Mój Buraku, mój czerwony,
Czybyś nie chciał takiej żony?"
Burak tylko nos zatyka:
"Niech no pani prędzej zmyka,
Ja chcę żonę mieć buraczą,
Bo przy pani wszyscy płaczą."
"A to feler" -
Westchnął seler.
Naraz słychać głos fasoli:
"Gdzie się pani tu gramoli?!"
"Nie bądź dla mnie taka wielka" -
Odpowiada jej brukselka.
"Widzieliście, jaka krewka!" -
Zaperzyła się marchewka.
"Niech rozsądzi nas kapusta!"
"Co, kapusta?! Głowa pusta?!"
A kapusta rzecze smutnie:
"Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!"
"A to feler" -
Westchnął seler. -
... yes, yes, yes...
-
czyli konkurs nierozstrzygnięty :), odpowiedzi szukamy dalej
-
...właśnie Irenko, nie ma co się spierać bo to do niczego nie prowadzi, ja tam sobie tak dywagowałem, znawcą tej zieleni, którą wręcz uwielbiam nie jestem ale z dziesiątków ilustracji internetowych nie za bardzo pasuje mi ten układ owoców na pieprz. Może mnogość tego w tej misce powoduje takie przekłamanie ale jakby więcej uczestników takich wypraw i smakoszy tamtych dań tu się pojawiała to wnet byśmy rozstrzygnęli co to jest i jak smakuje. Po drugie nie wszystkie roślinki muszą rosnąc w Iranie, również mnóstwo zapewne sprowadzają by zaspokoić naszym czterem literkom.
Pieprz nie pieprz, fotka cudna jak i wszystkie warzywka. -
Nie chcę się spierać,może ktoś mnie poprawi.
Ja byłam tam ,gdzie pieprz rośnie i wiem ,jak wygląda.
Dla mnie to nie jest pieprz.W Iranie zresztą pieprz nie rośnie. -
... dalej Lanko szukałem tego zielska i już zwątpiłem bo całkiem możesz mieć rację z tym pieprzem, zwracam honor...
-
nic innego mi do głowy nie przychodzi
-
tzn obszukałeś przepisy irańskie? na w programie kuchnia TV widziałam, że używają świeżych straków pieprzu czarnego, który jak jest świeży to jest zielony i wyglada mniej więcej tak jak na zdjęciu.
-
...Lanko z tym kalafiorem to chyba masz racje ale co do "pieprzu" to chyba nie koniecznie, obszukałem neta i nic podobnego nie trafiłem...
-
Kalafiory tak wyglądają bo nie są z Holandii i nie są pryskane. Pewnie nawet mają takie zielone gąsiennice, które pamiętam z dzieciństwa, że każy kalafior miał.
A to zielone to może pieprz tzw świeży http://pl.wikipedia.org/wiki/Pieprz
-
pewnie stare już są, jak zapomnę i poleży w lodówce, to też się taki robi
-
Kalafiory uwielbiam,ale dlaczego one tak wyglądają to nie wiem.
-
ja też lubię kalafiory, ale takich nie kupuję, a na dole po lewej to chyba groszek, mój ulubiony
-
ale kalafiory jakieś brzydkie
-
Nie wiem Sławku,być może-)
-
... a nie jakaś odmiana kaparów?...
-
Ha....coś zielonego i do jedzenia-)
-
A co to w prawym dolnym rogu? :-)