Komentarze
-
aż dziwne, że takie pustki. Dla mnie takie bazary zawsze kojarzą się z dużą ilością ludzi i ogólnie życia. To taka esencja Wschodu:)
-
Osobiście nie lubiłem tych wymuszonych przerw w pracy...
-
Też pamiętam słynne "przerwy w pracy".
Dopiero z radia"Wolna Europa" dotarło do mnie co się dzieje...dawne czasy...
Tu raczej właściciele mają chwilową sjestę,bo z czego by żyli.... -
Pamiętam, że w 1980 roku strajki nazywano początkowo eufemistycznie "przerwami w pracy"...
-
Może zrobili sobie przerwę w pracy...
-
Po fajerancie?...
To dzień wolny od pracy,więc stoiska nieczynne.