Mostek w Łęgutach nad Rzeką Pasłęką.

Komentarze

2. 
   snickers1958 (06.03.2014 18:23) +1

   ...Mariuszu, by rozweselić troszkę sytuację to powiem, że " dobrze to już było"... co do sportów ekstremalnych to raczej jestem od nich daleki, chociaż niektórzy, jazdę na rowerze tez uznają za sport ekstremalny. W swoim opisie zdaje się wspomniałem, że w miejscu widocznym na fotografii w wigilię roku 2012 przewróciłem się na motocyklu. Ta fotka nie jest z tamtego dnia, tu śmigałem rowerkiem. Zima 2012 pozwoliła mi jeździć jakoś do końca stycznia. Ogólnie w wigilię była odwilż a na mostku troszkę "załapało" mrozikiem i łubudu na glebę ale to już historia...
3. 
   marger22 (06.03.2014 13:43) +2

   A swoją drogą to uprawiasz Sławku sporty ekstremalne... motorkiem w zimie... podziwiam!
4. 
   marger22 (06.03.2014 13:42) +2

   Przeczytałem cały opis teraz zaczynam oglądać zdjęcia i zgadzam się z Hooltayką nastrój 'upiorny'. Czy dalej będziej jak u Hitchcocka?
5. 
   pt.janicki (15.12.2013 16:09) +3

   ...ostatnimi laty zimy powoli się rozkręcają, przynajmniej w Łodzi. Czami łupną też krótkim okresem mrozu i śniegu w listopadzie, a nawet w październiku jakby zapominając, że istnieje coś takiego jak zapowiedź w tv ... :-( ...
6. 
   snickers1958 (10.12.2013 7:45) +3

   Zdecydowanie zima wkracza w moje progi, dziś rano jest -7.
7. 
   hooltayka (10.12.2013 7:38) +3

   Jakoś tak upiornie i zimno się zaczyna...:-)