Komentarze
-
...wydawało nam się, że ten rynek jest dużo większy od brukselskiego. A co ślubu, Hooltayko, to młoda para i weselnicy chyba pochodzili z Maroka. Niektórzy starsi byli ubrani w tradycyjne stroje. Państwo młodzi mieli stroje europejskie. Pani Janicka i nasza synowa oceniły, że suknia uboga nie była ... :-) ...
-
Troche przypomina brukselski rynek, tylko w znacznie lepszym stanie.
-
To i na ślub się załapałeś...:-)