• 19

Kazachstanprzystanek autobusowy

Podróż: Wielki Step
Miejsce: Almaty, Kazachstan, Azja

Komentarze

  1. renata-1
    renata-1 (27.02.2014 20:36) +1
    Leszku, do kibelka też się nie dało pójść
  2. lmichorowski
    lmichorowski (21.02.2014 23:40) +1
    Kibelek musi być, bo tu nie da się "pójść w krzaki"...
  3. renata-1
    renata-1 (28.11.2013 20:07) +1
    ale jak bardzo ważnych, ludzkich i przyziemnych, na tyle delikatnych, że rzadko poruszanych
  4. pt.janicki
    pt.janicki (27.11.2013 22:46) +2
    ...ile to tematów w Kolumberze może się pojawić!...
  5. renata-1
    renata-1 (27.11.2013 20:55) +2
    no w takich górach to też może być problem. Przypomniało mi się, jak wchodziliśmy na lodowiec w grupie kilkuosobowej, związanej liną, też mógł być problem. Dlatego od rana piłam niewiele, aby nie mieć nacisków na pęcherz.
  6. pt.janicki
    pt.janicki (25.11.2013 20:58) +2
    ...nie dziwny temat "rozważań" przy takiej tematyce zdjęcia, to i ja wspomnę spotkanie himalaisty Piotra Pustelnika z młodzieżą. W pewnym momencie stwierdził, że czasami trudniejsze od zdobycia ośmiotysiecznika zimą jest dobrze się wys... Musi to chyba dobrze dawać się we znaki uczestnikom wypraw w najwyższe góry, bo temat sam zaczął ... :-) ...
  7. renata-1
    renata-1 (07.11.2013 8:52) +2
    Marku święte słowa, nic dodać, nic ująć
  8. mapew
    mapew (06.11.2013 23:00) +3
    Najgorsze, co w tym zakresie przezylem, to bylo wlasnie ostatnio w Sinciangu. Stwierdzilem, ze dobrze bylo, gdy zapach juz z oddali uniemozliwial wejscie, bo to chronilo przed dodatkowym jeszcze widokiem....A i za kibelkiem czy za budynkami czesto nie bylo lepiej, bo nie my pierwsi tam bylismy.
    A jak bylo sie tak na prawde w potrzebie, to niepotrzebne byly ani krzaki, ani pagorki, ani nic innego - tak panom jak i paniom ;-)
  9. renata-1
    renata-1 (05.11.2013 21:21) +2
    co z tego, że jest kibelek, jak trudno z niego skorzystać? Ja mogę się obyć bez luksusów, krzaki też mogą być. No i tutaj Marcin poruszył bardzo ważną kwestię - nie ma krzaków ani krzewów i panie miały pewien problem, który był również problemem dla kierowcy, gdy panie wołały o zrobienie przerwy. Bacznie wypatrywał jakichś pagórków, skarp, albo takich miejsc jak na zdjęciu - jak wc odstrasza, to za wc-etem też można i nie my pierwsze to wymyśliłyśmy.
  10. pan_hons
    pan_hons (05.11.2013 14:30) +4
    wiesz, ja wychodze z takiego założenia, że jeśli jeździ się nie do USA, Kanady czy Europy Zachodniej, ale na Wschód, to nie powinno się zwracać zbyt mocno na takie rzeczy, bo ważniejsze nad czystość i ładne zapachy jest to, że w ogóle jest gdzieś kibel, a szczególnie jeśli to jest teren, gdzie nie ma zbyt dużo budynków, drzew i krzewów:)
  11. renata-1
    renata-1 (05.11.2013 14:18) +4
    fajny z daleka, ale nie chciałbyś chyba poczuć zapachów z niego dochodzących, o skorzystaniu nawet nie wspominam, bo nie skorzystałam ze względu na te zapachy właśnie.
  12. pan_hons
    pan_hons (05.11.2013 13:19) +3
    całkiem fajny w dodatku z kibelkiem dla obu płci:) W Mongolii były takie drewniane małe klitki z wielką dziurą w ziemi i taki kibelek był wspólny dla obu płci.
renata-1

renata-1


Punkty: 80231