Komentarze
-
biorąc pod uwagę wielkość kraju, to rzeczywiście niedaleko
-
Pamiętam, jak jechaliśmy z Moskwy na "podmiejską" wycieczkę do Suzdala. W sumie ol. 230 km w jedną stronę...
-
fakt, że oni inaczej mierzą odległości, blisko to może być 1000 km
-
To przypomniało mi rosyjski dowcip, gdy na lotnisku w Nowosybirsku rozmawia czterech facetów. Pierwszy mówi, że leci do Irkucka. "A to daleko?' - pyta któryś z pozostałych. "Bo ja wiem, będzie z 1200 kilometrów"... "E tam, to całkiem blisko". "A ty dokąd lecisz?" - pytają drugiego. "Ja do Moskwy". "A daleko to?" "A będzie ze 2500 kilometrów". "No, da się wytrzymać". "A ty?" - pytają trzeciego. "Ja do Petersburga". "A jak to daleko?" "Prawie 3.500 kilometrów". "No, spory kawałek drogi". "No, a ty?" - pytają w końcu czwartego. "Ja lecę do Paryża". "A ile to kilometrów?". "A, będzie trochę ponad 6.000". "Mój Boże, co za głusza..."
-
wróciliśmy, choć z Astany było jeszcze dużo podróży przed nami
-
ale szczęśliwie wróciliście :)