• 19

IranNa bazarze

Podróż: Iran cz.1 Witamy w krainie ...
Miejsce: Eşfahān, Iran, Azja

  • Na bazarze
  • To też dywany nomadów. Nigdy wcześniej tego nie wiedzieliśmy, ale dywany nomadów są czymś w rodzaju księgi opowiadającej historię całych rodów. Jeśli ktoś potrafi je "czytać", to zagłębić się może w fascynujące opowieści i sporo poznać z perskiej historii. Każdy dywan zawiera również w swoim wzornictwie rok w którym go wykonano ( oczywiście według kalendarza muzułmańskiego).

Komentarze

  1. hooltayka
    hooltayka (18.10.2013 17:28) +1
    Przed wizytą w Iranie nigdy się nie zastanawiałam,że dywan to nie jest zwyczajny dywan,przynajmniej na Wschodzie.
    Teraz mam tak,że nawet na jakieś wykładziny"dywanopodobne"patrzę podejrzanie!
  2. pan_hons
    pan_hons (18.10.2013 16:20) +1
    O znaczeniu dywanów, ich wielu rodzajach, regionalizacji można się dowiedzieć będąc w Muzeum Sztuki Tureckiej i Islamskiej w Stambule. Różne dywany z Bliskiego Wschodu i Azji Centralnej, niektóre nawet bardzo stare. Ciekawe to, jak wiele można się dowiedzieć, patrząc po prostu na dywan:)
  3. pt.janicki
    pt.janicki (20.09.2013 19:49) +1
    ...pewnie nazwa zależała by od wzorów ... :-) ...
  4. hooltayka
    hooltayka (20.09.2013 13:58) +1
    Owszem-)
    Jaką dał byś im nazwę?
  5. pt.janicki
    pt.janicki (20.09.2013 13:37) +1
    ...ale i w naszych mieszkaniach zdarzają się dywany z "wypisaną" historią imprez urzadzanych przez właścicieli...
  6. hooltayka
    hooltayka (18.09.2013 12:49) +1
    Poza tym....tu w Iranie to się tylko możesz napić wody,ewentualnie czaju-)
  7. hooltayka
    hooltayka (18.09.2013 12:49) +1
    Turcja to zupełnie inny,skomercjalizowany świat.
    Zwłaszcza słynny bazar w Istambule.Tam też byłam.
    Irańskie bazary są na szczęście nie skażone komercją.
    Turystów tu niewielu.
    Mnie się bardzo podobało wiele dywanów,są przepiękne.
  8. leoleo
    leoleo (16.09.2013 16:13) +2
    kiedyś u turczynów spodobał mi się cienki, bladoniebieski dywanik o gęstym splocie, mówili że z meshedu, cena do negocjacji spowodowała że poszedłem się napić...
  9. hooltayka
    hooltayka (12.09.2013 15:06) +2
    Ja też myślałam,że dywan to dywan.
    Ktoś ma jakąś wyobraźnie i tka.
    Okazuje się,że taki dywan to prawdziwa księga.
  10. adaola
    adaola (11.09.2013 21:29) +3
    A to ciekawe z tą historią nomadów "zapisaną" w dywanach.
    O tym nie słyszałam. Dzięki:)
hooltayka

hooltayka

Irena
Punkty: 335892