- 8
Arancina - zasłużyłam?
Podróż: Wolontariat na Lampeduzie plus przy ...
Miejsce:
Linosa, Włochy, Europa
Komentarze
-
...czyli tak jak Kopernik...
-
To ulubiona przekąska na Sycylii, ja akurat nie gustuję w nich, choć podobno nie trafiłam jeszcze na takie warte zachodu. To takie kulki ryżowe, w których w środku jest jakies nadzienie (szynka, mozzarella, szpinak, brokuły czy co tam kto chce), panierowane i smażone w wysokiej oliwie. Akurat ta podziałała energetycznie na głód po wyczynach wulkanicznych.
Sycylijczycy się spierają co do rodzaju, najczęściej mówi się arancini (czyli rodzaj męski), ale w Palermo walczą o rodzaj żeński (arancine), i jest takie powiedzenie - arancina e femmina, czyli arancina jest kobietą... -
a cóż to za smakołyk?