Komentarze
-
Tylko oddychać całymi piersiami...
-
Leszku, podczas naszych spacerów grzyby były w kilku miejscach, ale niejadalne.
-
Nie, to wolę już oglądać świetliki...
-
a bo trzeba było wstać rano. Gdy Wy przewracaliscie sie na drugi bok ja juz obeszłam okolicę. Podobno to jeziorko obok naszego ośrodka jest doż zarybione. tego skrzczącego ptaka też widziałm.
-
Kobiety cechuje chyba większa spostrzegawczość, bo ja - mimo że byłem uczestnikiem rzeczonego spotkania - nie zauważyłem grzyba...
-
Podczas spotkanie Kolumberowiczów w Kórniku już widziałam, ale "jednorazowego użycia". A spotkanie uważam za bardzo udane.
-
...a dziś w tv już pokazano dorodny okaz!...
...ale po takich deszczach, to może i mogą się już zdarzać... -
a ładnie by pasowały do zielonej trawki i byłyby bardzo widoczne
-
...grzyby o tej porze roku też pewnie trzeba sobie wyobrazić...