• 15

AustraliaTu zostawiamy Letycje

Podróż: Australia - Podróż do Czerwonego Ce ...
Miejsce: Alice Springs, Australia, Oceania

Komentarze

  1. hooltayka
    hooltayka (08.11.2013 5:13)
    My spotkaliśmy również młodego chłopaka z Niemiec,który zwiedzał na rowerze Australię.
    Objuczony był jak wielbłąd.
    Nie był to odosobniony przypadek.
    Wiele osób ,głównie młodych wybiera taką forme wycieczki.
  2. snickers1958
    snickers1958 (07.11.2013 18:18) +1
    Kurdę , ale Baba. Na wypożyczonym rowerku tzn sprzęcie nie dopasowanym i nie znanym. Hardcor. Rękę bym jej uścisnął.
  3. hooltayka
    hooltayka (07.11.2013 16:24) +1
    To była dziewczyna z Francji.Miała swoją trasę wycieczki.
    Dojechaliśmy z nią do Kings Canyon i tam powiedziała,że da sobie radę.
    Też ja podziwiam-)
  4. snickers1958
    snickers1958 (07.11.2013 13:26) +1
    Piotrze kogo masz na myśli? Irenko, bardzom ciekaw co jej się przytrafiło z rowerkiem? Ile już przejechała i dokąd zmierza? Czy to Hiszpanka? Zarzuć parę informacji. Ta kobieta to dopiero jest facet. Wielki podziw bo wiem co to znaczy. Pozdrawiam Ciebie i Letycję.
  5. hooltayka
    hooltayka (06.06.2013 13:42) +2
    Masz rację!
    Pełen szacunek dla takich ludzi!!!
  6. pt.janicki
    pt.janicki (27.05.2013 12:30) +3
    ...przeczytałem swojego czasu książkę Kazimierza Nowaka o jego podroży rowerem dookoła Afryki odbytej w latach 30-tych ubiegłego wieku. Myślę, że i obecnie, mimo postępów cywilizacji takie rajdy, przez takie tereny jak afrykańskie i australijskie, są osiągnięciem. Pełny szacun, dla ludzi je podejmujących! Czasem także nie w pełni sprawnych!!!...
  7. hooltayka
    hooltayka (24.05.2013 2:56) +3
    Ja ją podziwiałam,że samotnie podróżuje z tym bagażem.
    Miała tam wszystko,łącznie z jedzeniem.
    Po drodze dzikie zwierzęta,węże,muchy i bardzo niebezpieczne ciężarówki,które mijając rowerzystów mogą podmuchem powietrza zepchąć ich na pobocze lub wciągnąć pod koła.
    Liczyć można na siebie i swoje siły.
    Jeżeli zdarzy się awaria,to pozostaje czekać,aż pojawi się samochód.
    Kierowcy się zawsze zatrzymują.













  8. pan_hons
    pan_hons (23.05.2013 20:36) +2
    widzę, że sakwy duże (ponad 40 litrów), plus masa innych rzeczy, więc rzeczywiście, nie łatwo tak jeździć, a szczególnie przy tak niesprzyjającej pogodzie:)
  9. hooltayka
    hooltayka (22.05.2013 5:14) +2
    Tak,wszystko to jej i ciężkie jak jasny gwint.
    Nie wiem,jak ona się poruszała po drogach.
  10. s.wawelski
    s.wawelski (21.05.2013 18:26) +4
    No to ladnie! I to wszystko jest jej? Nic dziwnego, ze rower odmowil posluszenstwa :-)
hooltayka

hooltayka

Irena
Punkty: 335892