Komentarze
-
...jednym słowem to barbarzyństwo...
-
...ja też nigdy nie wykorzystywałem zwierząt pociągowych na trasie do Morskiego Oka, choć przyznam się do jednokrotnego podjechania autobusem.To było jeszcze za dawnych, dawnych czasów i autobusy wtedy dojeżdżały dalej niż obecnie do Palenicy...
-
Do Morskiego Oka szłam pieszo.
Nie mogłam patrzeć na te biedne koniki... -
...skojarzyło mi się z podobnymi "taksówkami" kursującymi na trasie do Morskiego Oka. Dopiero od całkiem niedawna są kontrolowane pod kątem ilości przewożonych pasażerów, właśnie ze względu na obciążenie koni...
-
Woźnica chce zarobić,a koń chyba z tego raczej nic nie ma....
-
ano, woźnica przesadził ewidentnie z ilością ludzi w stosunku do tego biednego niedojedzonego konika...
-
Tylko ten maleńki ,chudziutki konik nie wygląda na wesołego.