• 16

Republika CzeskaAdršpašské skály

Podróż: Spacerując po skalnych miastach
Miejsce: Adrspasske skaly, Republika Czeska, Europa

Komentarze

  1. s.wawelski
    s.wawelski (06.05.2013 20:59) +1
    Tak, Kopiec Kosciuszki obowiazkowo!! :-) Przeczytalem Wasza rozmowe... :-) Moje wyksztalcenie, praca i zamilowania to tez 3 rozne wierzcholki trojkata... :-) Widze, ze mamy tu wiele wspolnego :-)
  2. marger22
    marger22 (28.04.2013 17:46) +2
    2h do Krakowa, Beskidy blisko... czyli wychodzi że mieszkasz w Bielsku...?
    Może zbliżający się długi weekend będzie ładniejszy ale wtedy pewnie będą tłumy
  3. adaola
    adaola (28.04.2013 17:06) +2
    Mariusz,ładnie napisałeś o tych szerokich horyzontach:)
    A duże w dodatku takie historyczne miasto jak Kraków
    daje Ci tyle możliwości spaceru i zwiedzania:) Korzystaj!
    Ja do Krakowa mam 2h drogi,ale za to w Beskidy blisko:))
    I już mnie ciągnie jak wilka do lasu,ale pogoda nie ta:(
    Jeśli chodzi o ten widok zza Wisły,to koniecznie z Kopcem Kościuszki:))
  4. marger22
    marger22 (28.04.2013 11:45) +1
    Olu to miałaś szczęście do widoków niebywałe... Człowiek może pomarzyć o takich... nie chodzi tylko o 5 lat studiowania ale i kilkadziesiąt życia w tym mieście... Ale jest przynajmniej powód by wyjść z domu na spacer...
    Wrócę jeszcze do tego widoku z bulwarów w stronę Salwatora. W tych dniach słońce zachodząc dokładnie chowa się za klasztor Norbertanek. Wspaniały widok
  5. adaola
    adaola (27.04.2013 23:36) +2
    Tak,w Krakowie:)) Na I roku miałam widok na Salwator,
    na II roku na Wawel,a potem akademik na Kazimierzu:)
    I strach pomyśleć,że katowickie KOiW chciało mnie
    na studia posłać do Sosnowca (Wydz.Hum. UŚ).
    Przecież,jak "studiować to tylko w Krakowie":)
  6. marger22
    marger22 (27.04.2013 22:54) +2
    no tak to w życiu jest... u mnie też wykształcenie, wykonywany zawód i pasje to trzy różne rzeczy ale może przez to człowiek ma szersze horyzonty...
    a te studia to w Krakowie? bo tak mi się przypomniało odnośnie Twojej krakowskiej podróży i widoku na Salwator z Dębnik...
  7. adaola
    adaola (27.04.2013 22:36) +2
    To super:) Moja znajomość geologii jest mierna,by nie rzec marna:(
    Ale geografię lubiłam jak wszystkie nauki ścisłe i zdawałam na maturze:)
    Natomiast studiowałam na wydziale humanist.(takie jakieś zboczenie:),
    ale gramatyka j.obcych to mój konik (taka pozostałość po zamiłowaniu
    do mat., i fizyki) ku rozpaczy moich uczniów:) Coś za coś:))
    W życiu trzeba być dzisiaj wszechstronnym:) Takie fajne czasy:(
  8. marger22
    marger22 (27.04.2013 22:24) +2
    To miłość do chemii... a ja Cię podejrzewałem o jakiś flirt z geologią...
    A co do potwierdzania informacji będę brał przykład z Ciebie, bo też byłem kilkakrotnie pouczony... ;)
  9. adaola
    adaola (27.04.2013 22:03) +2
    Znam nazwę OCHRA i kojarzę ją z takim właśnie kolorem:)
    I kojarzyłam ten kolor ze związkami żelaza.Lubiłam chemię:)
    Do Wiki często zaglądam,ale mam tzw. ograniczone zaufanie:)
    Pouczona ostatnio muszę potwierdzać swoją wiedzę w kilku źródłach.
  10. marger22
    marger22 (27.04.2013 21:49) +1
    Dziękuję Olu za obszerne wyjaśnienia.
    Napisałaś : "Net mi to potwierdził", czyżbyś polubiła wikipedię ;)
  11. adaola
    adaola (27.04.2013 12:08) +2
    Kolor ochry ( od żółtej do brązowej) od nazwy zwietrzeliny skały lub iłów bogatych w związki żelaza:) Bogate złoża ochry występują we Francji ( skojarzyłam z albumu na innym portalu:) Net mi to potwierdził:)
  12. marger22
    marger22 (26.04.2013 10:40) +2
    hmmm, nie wiem... jest to piaskowiec, który chyba może mieć różne kolory...
    może ktoś wie lepiej bo wiedza geologiczna u mnie prawie zerowa...
  13. adaola
    adaola (25.04.2013 23:27) +1
    Ładne kolorki:) Czyżby jakieś związki żelaza?
marger22

marger22

Mariusz
Punkty: 116837