Komentarze
-
To Twoje...przed chwilką... zauważyłam po dwóch latach,nieźle...
-
Bardzo dziekuję...:-)
-
...przed chwilą wyraziłem pogląd, że i wiatr był, podobnie jak spore grono kolumberowiczów, zainteresowany kapeluszem do tego stopnia, iż go sobie zaanektował.Widocznie z kolei Kolumber był zazdrosny i wziął zresetował moje z nim połączenie. Nie ustępuję i potwierdzam: -Kapelusz jak najbardziej pasuje, nawet porwany ... :-) ...
-
Raczej nie,sprawdzałam kilka razy.
Ale mogę się mylić. -
...ale chyba nazwa przylądka nie wywodzi się od słynnego amerykańskiego generała?...
-
...o to był super kapelusik, ale na bezwietrzną pogodę :-)... bez przywiązadełka ;-)
-
Przeminęło z wiatrem... oczywiście mam na myśli kapelusz, no bo patrząc na Twoją minę to wspomnienia zostaną na długo
-
Kapelusz dawno porwał wiatr!
Pamiątkowe zdjecie zostało-)
Aparat leżał tam tylko chwilkę...w kolejce stało mnóstwo osób,aby sobie tam zrobić fotę. -
...ale żeby tak canonowskie dziecko na rozgrzanym kamieniu... no nie ;-)
-
Świadectwo podróży ;)
-
gustowny kapelusz :)