Komentarze
-
Minervę wspomniał Wiech w książce "Cafe pod minogą" ;-)
-
...na pewno, Aniu, byłoby Ci w nim do twarzy!...
-
Wpadł mi w oko...głęboko :)))
-
...tyle, że do uzupełniania tej kolekcji należało wykorzystywać II obszar płatniczy ... :-( ...
-
Jeszcze cennym elememntem kolekcjonerskim byly modele Matchbox'a...
-
...zgadza się, Smoku! Nie chcę wpadać w patos, ale tak jak to najczęściej bywa, przy wielu zainteresowanych powstał rynek i zaczęły działać prawa ekonomii. Wymienialiśmy się prospektami w szkołach i na podwórkach. Do szkolnej bluzy, nosiło sie takie wtedy ... :-) ..., miałem przypięte różne znaczki firmowe. Jeden "duży" znaczek volkswagena wart był trzech "małych" znaczków tej firmy itd. Wysoko tez był ceniony prospekt z muzeum mercedesa ... :-) ...
-
Tak, mialem cala kolekcje... choc niekoniecznie to ja wysylalem listy z prosba... :-)
-
...taak, pamiętam, że w końcu lat sześćdziesiątych zapanowała mania na wysyłanie do firm samochodowych - także do tych, które, Smoku, wymieniłeś - listów z prośbą o prospekty samochodów. Wiele z nich odpowiadało pozytywnie ... :-) ...
-
Przyznam, ze tak. Tęsknie za tymi roznymi markami z mlodosci... Simca, Humber, Austin, MG, Triumph... Kazda robila inne samochody.
-
...czyżby trochę przerażała Cię, Smoku, taka wizja globalizacji?...
...jeśli tak, to zgadzam się z Tobą ... :-( ... -
Minereve pewnie wykupila Simca, Simcę Chrysler a Chryslera Fiat...
-
...a to byłoby ciekawe znaleźć odpowiedź! Może firma nie dała się rynkowi i powróciła do korzeni... :-) ... ?
-
są dziś rowery Minerva, ale czy to akurat kontynuacja to nie wiem ;)
-
..firma Minerva zaczynała od produkcji rowerów... - To znaczy, że przesiedli się z dwóch kółek na cztery:)
-
Wspaniale się prezentuje ten model.