Komentarze
-
ja tez mialem takie doswiadczenia z fotografowaniem. Nawet niejednokrotnie kobiety (studentki, matka z corka, itp) prosily mnie, abym im zrobil zdjecia i byly bardzo kontaktowe, chetne rozmowy.
A wczesniej wydawalo mi sie, ze jest to w ich kraju wrecz zakazane.... -
Irańczycy są ogromnie ciekawi świata,zwłaszcza młodzi ludzie.
Każdego turystę traktują jak jakieś zjawisko,pozdrawiają,pytają.
Znają dobrze angielski.Starsze pokolenie doczekało się teraz ogromnej ilości młodego,wykształconego i otwartego na świat pokolenia.Ci ludzi są spragnieni wolności.
Ten kraj ma tylko kilka kanałów tv i przemówienia Chomeiniego od rana do wieczora.
Facebook zakazany i dostępny tylko po złamaniu kodów,młodzi sobie z tym radzą.
Strony internetowe blokowane.
Teledyski nagrywane wyłącznie w USA,osobiście oglądałam u nich.
Kiedy robiliśmy zdjęcia,praktycznie nie było odmowy. -
To co napisałaś o Iranie, mnie nie zaskoczyło, bo bardzo dużo czytam od lat o tym kraju, zarówno w sferze podróżniczej, jak i polityczno-społecznej, ale zaś to, co teraz napisał marek55 to mnie zaskoczyło, bo nie sądziłem, że oni tak chętnie chcą być uwieczniani na portretach robionych przez turystów z Zachodu. Ciekawe... Warto o tym pamiętać, jak kiedyś będę się wybierał do Iranu, bo ten kraj, wraz z Azją Centralną to moje największe marzenia podróżnicze i wiem, że wcześniej czy później je spełnię:)
-
jedno zdjęcie zamiast tysiąca słów.
-
Wielu ludzi w Iranie nie ma nic przeciwko. Czesto nawet proszono nas , bysmy zdjecia zrobili. Oczywiscie odwrotne sytuacje zdarzaly sie rowniez.
-
zgodził się bez problemu??
-
No comment!
-
Świetny portret...
+++++
Chodziliśmy np uliczkami Yazd i nagle w jakims zaułku zobaczyliśmy kilku panów pijących gorącą herbatę w ten okropny upał.Natychmiast nas zaprosili.To samo było w parkach i ogrodach.
Mlodzi ludzie zawsze nas pozdrawiali,a zdjęcia nie odmówil nikt.
Starsze kobiety w czerni raczej się odrwacaja i unikają kontaktu,ale młode irańskie dziewczyny są fantastyczne.