"Nie miejcie żalu do Stalina, nie on się za tym wszystkim krył, przecież to nie jest jego wina, że Roosevelt w Jałcie nie miał sił.(...)
Nie miejcie żalu do Churchilla, nie on wszak za tym wszystkim stał, wszak po to tylko był triumwirat,
by Stalin dostał to, co chciał.(...)
Nie miejcie żalu do Roosevelta, pomyślcie ile musiał znieść! Fajka, dym cygar i butelka, Churchill, co miał sojusze gdzieś.(...)
Wszakże radziły trzy imperia nad granicami, co zatarte: - W szczegółach zaś już siedział Beria,
I tak rozumieć trzeba Jałtę!"(...)
Ileż talentu wymagało takie opisanie ludobójstwa i tego na co skazano nie tylko nas, ale miliony innych, "gdy transporty śmierci szły na wschód" . Ale jedyne co mam w myślach, gdy słyszę Jałta i przebywałam w Liwadii to właśnie te słowa Jacka Kaczmarskiego.
...że też w stosownym momencie nie spadło na trzy łby, z których jeden należał do depresyjnego alkoholika, drugi do schorowanego fantasty ogarniętego wizją "pax americana dla nowego porządku" i trzeci do psychopaty ogarniętego nienawiścią do wszystkich i wszystkiego na Ziemi ... :-( ...
"Nie miejcie żalu do Stalina, nie on się za tym wszystkim krył, przecież to nie jest jego wina, że Roosevelt w Jałcie nie miał sił.(...)
Nie miejcie żalu do Churchilla, nie on wszak za tym wszystkim stał, wszak po to tylko był triumwirat,
by Stalin dostał to, co chciał.(...)
Nie miejcie żalu do Roosevelta, pomyślcie ile musiał znieść! Fajka, dym cygar i butelka, Churchill, co miał sojusze gdzieś.(...)
Wszakże radziły trzy imperia nad granicami, co zatarte: - W szczegółach zaś już siedział Beria,
I tak rozumieć trzeba Jałtę!"(...)
Ileż talentu wymagało takie opisanie ludobójstwa i tego na co skazano nie tylko nas, ale miliony innych, "gdy transporty śmierci szły na wschód" . Ale jedyne co mam w myślach, gdy słyszę Jałta i przebywałam w Liwadii to właśnie te słowa Jacka Kaczmarskiego.