Puerto del Carmen - plaża

Komentarze

2. 
   irena2005n (26.03.2013 23:58) +1

   ciekawe spostrzeżenie....może i tak właśnie jest....
3. 
   pt.janicki (26.03.2013 14:13) +2

   ...widocznie na damce łatwiej się deskę przewozi...
4. 
   irena2005n (26.03.2013 12:13) +3

   ...tego nie wiem...i rzeczywiście....jest to zastanawiające...
5. 
   pan_hons (26.03.2013 11:32) +3

   mnie ciekawi inna rzecz, czemu ten pan ma damski rower?:)
6. 
   irena2005n (20.03.2013 21:25) +2

   ....trzeba wrócić na Lanzarote....może akurat będzie padał deszcz....i zobaczę zieloną wyspę....
7. 
   irena2005n (20.03.2013 21:23) +2

   ..chyba masz rację i chyba niedoczytałam....tego i owego....
8. 
   pattk (20.03.2013 15:08) +2

   Od kilku lat hmm ? To Internet jak zwykle kłamie:)
   
   "Na Lanzarote deszcz pada średnio 20 dni w roku, podczas naszego tygodnia, padało przez 3 dni… wszyscy mówili, że mamy szczęście oglądać wyspę tak zieloną, bo zazwyczaj jest bardzo szaro." (http://renata-fotografia.blogspot.com/2013/02/lanzarote-wyspa-wulkanow.html)
   
   http://polkanalanzarote.blogspot.com/2010/12/deszcz.html - tuta akurat się zgadzam 2010 to kilka lat temu
9. 
   irena2005n (20.03.2013 12:48) +2

   ..na wyspie...na której deszcz raczej nie padał od kilku lat?...
10. 
    pattk (20.03.2013 12:18) +2

    Sprzęt jest.ale chyba ratować nie ma kogo? Bo plaże o tej porze roku puste. A może Pan zmęczony jazdą na rowerze schował się przed deszczem?
11. 
    irena2005n (20.03.2013 11:02) +2

    ...ależ nie...tak wygląda wyposażenie ratownika....i do dzisiaj się zastanawiam...po...co...na co...i dlaczego...
12. 
    marger22 (20.03.2013 8:15) +2

    Irenko czy to Ty przyjechałaś na rowerze z tą deską poserfować? czy to tego gościa co się w budce schował?
    Oczywiście wierzę mocno, że to Twoje bo nie ma to jak aktywność fizyczna...