Komentarze
-
to nie jest flaga Anglii, to krzyż św. Jerzego, który jest patronem Katalonii :) Saint Jordi :) fakt, że motyw ten również wykorzystany jest na fladze Anglii :)
-
mecz z Realem jest najbardziej idealnym momentem na pokazanie nacjonalistycznych dążeń
barwy Katalonii są też w herbie, jakby na pierwszy miejscu, obok flagi Anglii, pod nimi są dopiero barwy Barcy -
też zauważyłem to na zdjęciach margera22, że nie ma prawie w ogóle barw FC Barcy, ale są żółto-czerwone Katalonii. Tak jak pisałeś a propo hasła na stadionie, tak, to więcej niż klub, to więcej też niż piłka nożna. Tam sama piłka nożna i gra w nią ma małe znaczenie, ci co tak myślą, są niestety naiwni. Od dawna bowiem ważniejszy jest aspekt polityczny oraz czysto biznesowy. I to zarówno po stronie Realu jak i Barcelony.
Cytując sam siebie:
"Przez dziesiątki lat reżimu Franco FC Barca była symbolem oporu przeciw władzy, ci którzy kochali klub nienawidzili także reżim Franco, zaś Real, Królewscy byli mocno związani z nim. I mimo że od upadku Franco wiele czasu minęło, te animozje polityczne-piłkarskie tam nadal są silne... Teraz, po zwycięstwie nacjonalistów w wyborach regionalnych w Katalonii, to będzie narastać. Sam fakt, że na stadionie było widać tysiące barw nie klubu, ale flagi Katalonii o czymś świadczy:) Za 2 lata będzie referendum w sprawie niepodległości Szkocji, i jak na razie wszystko wskazuje na to, że będziemy mieć nowe państwo w Europie. Myślę, że w ciągu najbliższych kilu lat to samo stanie się z Katalonią. Oni nie potrzebują państwa hiszpańskiego, Katalonia jest na tyle bogata, że spokojnie sobie poradzi sama. Wtedy bycie fanem FC Barcy nabierze jeszcze większego znaczenia:) "