- 19
dumni i radośni
Podróż: Mini-Naadam, czyli zapasy i jeździe ...
Miejsce:
Karakorum, Mongolia, Azja
Komentarze
-
Rzeczywiscie niesamowite! Dzieki jeszcze raz :-)
-
W skrócie to chodzi o to, że to jest specjalna endemiczna rasa koni mongolskich, które przystosowane są do tam panujących warunków klimatycznych i przyrodniczych. Muszą być niskie. A chudziutkie nie wszystkie są, tylko te, które będą brały udział w zawodach Naadam. One są od wielu miesięcy na specjalnej diecie aby zlikwidować tłuszcz do minimum. Ale o tym pisało w cytacie jaki zamieściłem w tej publikacji:
"Trening polega na zwiększeniu wytrzymałości i szybkości konia. Zaczyna się on od... diety. Hodowca zamienia zapas tłuszczu zwierzęcia na wysokowydajną masę mięśniową, pasąc go nie trawą, a niskokaloryczną roślinnością sukulentową. Powoduje to spadek wagi rumaka i zwiększa jego wydolność." -
Miniaturowe te koniki. I takie chudziutkie :-) Podobne widzialem w Indonezji na Sumbawa i na Jawie. W Islandii tez sa niewysokie, ale o wiele bardziej krępe i mocniej zbudowane.
-
aa tego to nie wiem. Na pewno nie są kupione w sklepie, ale właśnie ręcznie robione, bo w takich się w Mongolii chodzi najczęściej.
-
Ciekawe z czego ten chłopak ma uszyte buty?
-
Pięknie pozują!:)