Wykorzystujemy pliki cookie, aby dostosować serwis do Twoich potrzeb. Możesz nie wyrazić zgody przez ustawienia przeglądarki internetowej. Szczegóły >
zamknij
-
-
- Ballada
W rozstrzelanej chacie rozpaliłem ogień,
Z rozwalonych pieców pieśni wyniosłem węgle.
Naciągnąłem na drzazgi gontów błękitną płachtę nieba.
Będę malować od nowa wioskę w dolinie.
Święty Mikołaju - opowiedz jak to było,
Jakie pieśni śpiewano ? Gdzie się pasły konie ?
A on nie chce gadać ze mną po polsku,
Z wypalonych źrenic tylko deszcze płyną.
Hej ślepcze! Nauczę swoje dziecko po łemkowsku
Będziecie razem żebrać w malowanych wioskach.