Komentarze
-
...ale i od Polaków dostawało się wieszczowi...
-
może ta znajomość zapewniła mu pomnik i ulicę w dawnym polskim miasteczku na Ukrainie, choć inni pozbawili go wielu nazw ulic na Litwie ... ale Adaś to Adaś ...
-
Adaś nigdy nie schodzi z posterunku. W końcu to Białorusin który mieszkał na Litwie a pisał po polsku. Dlaczegoż by to Ukraińcy nie mieli mieć swojego udziału przy przywłaszczaniu sobie Adasia? W końcu korespondował wielokrotnie z Tarasem Szewczenką - ukraińskim wieszczem.
-
Nawet współcześnie go oszczędzili ... chyba, ze mają go za Litwina ;)
-
oo, tego to nie spodziewałem się po tym miasteczku... Fajnie, że taki był i taki pozostał nadal:)