• Gettysburg (PA)
  • Tymczasem w ciągu wieczora i nocy nadciągnęły kolejne korpusy Armii Potomaku: III pod dowództwem gen. Daniela Edgara Sicklesa (1819-1914), II gen. Winfielda Scotta Hancocka (1824-1886) oraz XII gen. Henry' ego Warnera Slocuma (1827-1894). Pojawił się również gen. George Gordon Meade (1815-1872), który objął dowództwo nad wszystkimi siłami federalnymi. Następnego dnia wojska Unii zajmowały pozycję na wzniesieniach. Tymczasem poranek upływał gen. Robertowi Edwardowi Lee (1807-1970) i jego oficerom na naradach. Jednostki I Korpusu były w marszu i dopiero zbliżały się do pola bitwy. Dowódca tego korpusu, gen. James Longstreet (1821-1904), uważał że nie należy atakować unionistów w tym miejscu. Przekonywał gen. Lee, by ten z całą armią obszedł lewe skrzydło wojsk Unii i w ten sposób zagrodził im drogę do Waszyngtonu, przez co Meade zmuszony by został do zaatakowania Armii Północnej Wirginii na korzystnych dla niej warunkach. Lee nie zaaprobował tego planu i postanowił zniszczyć przeciwnika pod Gettysburgiem. Według jego planu korpus Longstreeta miał zająć południowy kraniec Grzbietu Seminaryjnego i stamtąd rozpocząć natarcie na północny wschód w poprzek drogi na Emmitsburg, gdzie spodziewano się zastać lewą flankę unionistów. Korpusy gen. Daniela Harveya Hilla (1821-1889) i gen. Richarda Stodderta Ewella (1817-1872) miały prowadzić działania pozorowane i w sprzyjających warunkach zamienić je w atak na pełną skalę. Wkrótce potem, oddziały I Korpusu zaczęły docierać na pole bitwy. Ich marsz był dość wolny, a w jego trakcie konfederaci musieli zmieniać trasę, ze względu na trudne warunki terenowe. W związku z tym I Korpus wyznaczone pozycje zajął dopiero późnym popołudniem. W tym czasie w liniach wojsk Unii zaszły zmiany i to w punkcie, gdzie miał nastąpić szturm konfederatów. Gen. Sickles, uważając iż jego dotychczasowa pozycja jest zbyt niekorzystna, przesunął swych żołnierzy do przodu, tracąc łączność z resztą armii. Sickles miał zbyt mało ludzi by dodatkowo obsadzić Mały Okrągły Szczyt. Meade był bardzo niezadowolony z tej zmiany, wprowadzonej bez jego zgody, ale było zbyt późno na jej korektę, bowiem konfederaci rozpoczynali natarcie. Na szczęście, wcześniej zdołał dotrzeć VI Korpus gen. Johna Sedgwicka (1813-1864), który mógł pełnić rolę rezerwy. Meade wysłał więc V Korpus był wsparł lewą flankę. III Korpus wkrótce został związany walką na całej długości swojej linii. Tymczasem część oddziałów z korpusu Longstreeta kierowała się w stronę Małego Okrągłego Szczytu. Znajdował się tam posterunek sygnalizacyjny, a gdy dowódca oddziałów inżynieryjnych gen. Gouverneur Kemble Warren (1830-1882) zauważył groźbę ataku z flanki, czym prędzej sprowadził na wzgórze jednostki z V Korpusu. Przez kilka następnych godzin trwała zacięta walka. Federalnym udało się utrzymać Mały Okrągły Szczyt. Kiedy żołnierze wystrzelali już cała amunicję, dowódca dał rozkaz do ataku na bagnety. Ryzykowna szarża powiodła się i unioniści zepchnęli zaskoczonych konfederatów ze wzgórza. Przez cztery godziny trwały najcięższe walki w tej wojnie. Żołnierze konfederaccy wyparli III Korpus z zajmowanych pozycji. Zaciekły bój o Pole Pszenicy (Wheatfield), które kilkakrotnie przechodziło z rąk do rąk, zakończył się utrzymaniem jego skraju przez federalnych. Choć oddziały Sickelsa były wspierane przez V i II Korpus, sytuacja stała się ciężka, bowiem konfederacka brygada gen. Ambrose'a Ransoma Wrighta (1826-1872), w pościgu za rozbitym nieprzyjacielem, dotarła aż na Grzbiet Cmentarny. Gdyby została wsparta resztą sił z III Korpusu Hilla, centrum Unii zostałoby przełamane i bitwa mogłaby zostać wygrana przez Lee. Jednak nie doszło do tego. Jankesom udało się wyprzeć przeciwnika i powstrzymać kolejne ataki konfederatów. Dopiero gdy ucichły strzały na lewej flance do natarcia przystąpił Ewell. Wcześniej poprzestał tylko na ostrzeliwaniu z dział pozycji przeciwnika. Do ataku na Wzgórze Cmentarne posłano brygady gen. Harry' ego Thompsona Haysa (1820-1876) i płk. Isaaca Erwina Avery' ego (1828-1863) z dywizji gen. Jubala Andersona Early' ego (1816-1894). Mimo odniesienia przez nich początkowych sukcesów, obie zostały w końcu odparte przez Jankesów, ponieważ w porę nie dostały wsparcia innych oddziałów. W tym samym czasie, Wzgórze Culpa zaatakowały 4 konfederackie brygady dywizji gen. Edwarda Johnsona (1816-1873). Opór stawiła im tylko brygada gen. George'a Searsa Greene'a (1801-1899), bowiem pozostałe jednostki XII Korpusu Meade wysłał do wsparcia innych odcinków. W końcu konfederatom udało zająć się część wzgórza, ale dalszą walkę przerwał zapadający zmrok. Wkrótce nadciągnął z powrotem XII Korpus, wzmocnił ludzi Greene’a i zajął pozycję nieco na południe od Wzgórza Culpa, przygotowując się do spodziewanej w dniu następnym walki. W ten sposób zakończył się drugi dzień bitwy. Obie strony poniosły bardzo duże straty. Meade rozważał możliwość wycofania się, ale ostatecznie, pod wpływem opinii dowódców korpusów, postanowił pozostać pod Gettysburgiem. Oddziały gen. Lee mogły odnieść sukces, ale zdecydowanie zabrakło po ich stronie koordynacji działań.
lmichorowski

lmichorowski

Leszek Michorowski
Punkty: 506765