Komentarze
-
To był czas, 2007, kiedy w zachodniej Ukrainie postawiono kilka pomników Bandery. W Drohobyczu również. -
racja! Chyba należałoby zacząć zmianę od podręczników historii, bo tam właśnie od małego uczy się nas w szkołach, jak to od wieków wszyscy nas tylko atakowali i byli przeciwko nam. I stąd ta martyrologia. I od pokoleń wszyscy żyją w tym duchu, a przemilcza się niechlubne karty z historii...Wpierw zacznijmy od siebie, a potem wymagajmy czegoś od naszych sąsiadów, szczególnie od tych, którzy dopiero od niedawna identyfikują się z własną nową państwowością... -
Pewnie nie doczekany takiego czasu, ale aby nadszedł jak najszybciej. Cóż my jako Polacy, też musimy nauczyć się, że nie zawsze mieliśmy czyste ręce. -
w pełni się z tobą zgadzam:) Ja myślę, że wymrzeć całe pokolenie które jeszcze pamięta te czasy, kiedy Polacy i Ukraińcy zadawali sobie nawzajem ostre rany, rany na swojej dumie narodowej przede wszystkim... A to jeszcze trochę zajmie. Poza tym trzeba zrozumieć Ukraińców, którzy dopiero od niedawna czują związek ze swoim krajem, historią i szukają w tym swojej identyfikacji narodowej, która zawsze była tłamszona przez innych. To musi zająć przynajmniej kilkadziesiąt lat, zanim z tym się oswoją, a wtedy będzie można rzeczowo i bez emocji wyjaśnić i ocenić pewne rzeczy z naszej wspólnej historii...
-
Trudno wyobrazić sobie, ile jeszcze czasu będzie musiało upłynąć, aby prowadzić "rzeczowe" dyskusje historyczne. Tak mało jest ludzi, którzy potrafią zobaczyć zbrodnie i krzywdy po jednej i po drugiej stronie, potrafią dostrzec odmienność racji i nadal zachować spokój i milczenie. Bo nie o wielość słów chodzi, a raczej o mądrość zrozumienia.
-
Prawda. Z tym zaś, to chyba nigdy nie będzie zgody. Żadne Euro tutaj nie pomoże:(
-
...tak to już jest z bohaterami, że kontrowersyjni bywają...