• 6

Włochydworzec autobusowy Roma Tiburtina

Podróż: Urodziny na czynnym wulkanie
Miejsce: Rzym, Włochy, Europa

  • dworzec autobusowy Roma Tiburtina
  • Skłamię, jeśli powiem, że to mój autobus, choć tak myślałam. Zapytałam czy do Messyny i czy odjeżdża o mojej godzinie, potwierdzili. Podałam plecak czarnoskóremu pomocnikowi, który układał w środku bagaże i poszłam jeszcze w ustronne miejsce. Kiedy wróciłam, zrobiłam autobusowi zdjęcie i chciałam wsiadać.



    Podałam bilet - okazało się, że jadę tym autobusem z lewej. Było trudno... Trzeba było wykopywać plecak spod sterty innych bagaży. Czarnoskóry się wkurzał, ale pasażerowie pomogli... Nie zlinczowano mnie.

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (04.07.2012 20:33)
    ...ładne, to się ogląda!...
  2. slawannka
    slawannka (04.07.2012 7:59) +1
    No to odetchnęłam z ulgą...

    A co do tego Kolumbera, to tak mi się coś wydało, że masz rację... Choć, najważniejsze, że komuś się je chce oglądać :)
  3. pt.janicki
    pt.janicki (03.07.2012 23:54) +1
    ...nie ironicznie, Sławanko, tylko z ulgą autentyczną!
    ...skutkiem zlinczowania Cię byłby brak zdjęć w Kolumberze ... :-) ... !
    ...cobyśmy my wtedy zrobili, małe misie?!...
  4. slawannka
    slawannka (03.07.2012 22:50) +1
    Zabrzmiało z lekka ironicznie, ale chyba jestem zbyt wyczulona (i czułam się straszliwie winna...;)
  5. pt.janicki
    pt.janicki (03.07.2012 21:06) +1
    ...kamień z serca!...
slawannka

slawannka

Sława, czyli: www.jedziemynasycylie.pl
Punkty: 146741