Komentarze
-
Tak też myślałam...ale rok szybko minął ;-)
-
...jakbyś, Aniu, przy tym była!
Inna sprawa, że ja też po prawie roku zorientowałem się, iż esperanto nie jest mi znane... -
Dziewczyna była zdecydowanie nierozgarnięta albo Ty tłumaczyłeś jej w esperanto, którego nie znała ;)
-
...nie dłużej niż rok, bo tyle ten mundur nosiłem ... :-) ...
-
Chyba nie musiałeś jej długo wyjaśniać, że jest inaczej ;)
-
...a tak przy okazji - zdaje się, że obecnie mundury polowe i tak zwane garnizonowe chyba się nie różnią. Nie to co kiedyś, gdy nawet te codzienne "do pracy" dla wojsk lądowych i lotniczych miały trochę inne kolory. Za to mundury lotnicze "na miasto" bardzo przypominały wdzianka ówczesnej milicji. Bardzo byłem niezadowolony, gdy na mój widok koleżanka ze studiów krzyknęła: "...co ty, do milicji się zapisałeś ... :-( ... ? "
-
Tak się domyslałam ;)
-
...nazewnictwo wojskowe, być może dla zmylenia przeciwnika, często bywa mylące - mundur polowy, to ten służący do "pracy" na polu walki, ale i do używania codziennego ... :-) ...
-
Nie wiedziałam, że to są mundury polowe :-)
-
...niezbyt często można zobaczyć gwardię papieską w mundurach polowych...