• Znów przyleciały!
  • 14 kwietnia, Mościska (zdjęcie z komórki...)

    Zobaczyliśmy bociana pierwszy raz w poniedziałek wielkanocny.



    To nasze gniazdo w Mościskach - nasze, bo najbliższe. Tu co roku na wiosnę wypatrujemy bocianów, potem obserwujemy rosnące maluchy, a potem sprawdzamy czy jeszcze są, czy już odleciały...

    Koło dziesięciu lat temu w drzewo trafił piorun (kiedy bocianów już albo jeszcze nie było).



    Ludzie przenieśli gniazdo na słup i wszyscy z wielkim niepokojem czekali, czy wrócą, czy zaakceptują zmianę. Jak widać, uznały to miejsce za swoje...



    Każdej wiosny przejeżdżając tędy ryzykujemy życiem, bo wszyscy gapią się w górę zamiast przed siebie - są? nie ma jeszcze?...

Komentarze

  1. slawannka
    slawannka (27.03.2014 20:53) +1
    To może uda Ci się wygapić, żeby przyleciał i się zagnieździł!
  2. arnold.layne
    arnold.layne (27.03.2014 19:17) +1
    W sobotę, 29 marca, już pojutrze :-)), wybieramy się do Truskawia :-). Znowu będę gapił się na gniazdo ;-)
  3. slawannka
    slawannka (27.03.2014 9:30)
    No tak, teraz gapimy się z poczwórnym skupieniem: w zeszłym roku przyleciał bocian (już nie pamiętam dokładnie, chyba w kwietniu, jeszcze mocno zimno było), i przez parę dni było go widać. Potem zniknął i już się nie pokazał. :(

    Latem to gniazdo wypuściło liście, gałązki w niebo urosły, zimą sterczały te gałązki, potem chyba ludzie je przycięli i teraz czekamy, czy któryś młodziak może wybierze to gniazdo. Źle nam bez bociana!
  4. arnold.layne
    arnold.layne (26.03.2014 18:46) +1
    Jak przejeżdżamy przez Mościska to też gapimy się na to gniazdo - nawet w środku zimy ;-)
  5. pt.janicki
    pt.janicki (15.04.2012 23:03) +1
    ...czyli i tym razem przejazd przebiegł bez kłopotów...
slawannka

slawannka

Sława, czyli: www.jedziemynasycylie.pl
Punkty: 146741