• Pierwsze listki
  • 28 marca

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (30.03.2012 20:38) +1
    ...amaro może być!...
  2. czarmir1
    czarmir1 (30.03.2012 20:11) +1
    ...jasne, że może być... "czym chata bogata..." :-)
  3. slawannka
    slawannka (30.03.2012 19:57) +2
    Ta jest! Nie mam nic szwedzkiego, ale mam amaro, może być???
  4. pt.janicki
    pt.janicki (30.03.2012 19:51) +2
    ...właśnie słucham prognozy jutrzejszej pogody prezentowanej przez Zubilewicza. W nocy nad Szwecją ma powstać niż, który w Polsce wywoła stany atmosferyczne czyniący zastosowanie ziół szwedzkich absolutnie niezbędnym. Listki na zdjęciu znające polskie porzekadła zapewne jakoś przeżyją, ale my powinniśmy podjąć jakąś przeciwakcję!
    ...a już Sławanka, której zimno nim niż północno szwedzki się rozwinął, profilaktykę powinna podjąć natychmiastowo!...
  5. czarmir1
    czarmir1 (30.03.2012 18:47) +2
    ...mnie tam po jej tylko przeczytaniu jakoś tak milej i cieplej się zrobiło... ;-)
  6. slawannka
    slawannka (30.03.2012 18:42) +2
    Chyba by mi się taka mikstura przydała, zimno jak diabli...
  7. czarmir1
    czarmir1 (30.03.2012 18:38) +2
    ...a wspomniane w przepisie okłady należy się stosować na drugi dzień rano po wieczornym leczeniu uporczywej i ciężkiej choroby... ;-)
  8. pt.janicki
    pt.janicki (30.03.2012 18:30) +2
    ...fakt, o orzechach szwedzkich nie słyszałem, ale o ziołach - jak najbardziej!

    http://www.artmade.intelishop.pl/Ziola-szwedzkie-wg-receptury-Marii-Treben-a3.html

    ...szczególne zaufanie w tej miksturze należy się składnikowi o stężeniu 38 - 40 % w ilości 1,5 litra!...
  9. slawannka
    slawannka (30.03.2012 15:04) +1
    Hmmm... gdyby ktoś tak kiedyś do mnie mówił, to by może nie było przesady i byłoby miło, ale ja sobie nie przypominam ;)

    Orzechy włoskie jeśli są włoskie, to co na to poradzimy! Jakby były na przykład szwedzkie, to by im mróz nie był straszny!
  10. pt.janicki
    pt.janicki (30.03.2012 14:58) +1
    ...czyli Sławanko, w mówieniu do Ciebie: -Królewno Śnieżko! - nie ma przesady ... :-) ...

    ...co zaś się tyczy włączenia w naszą kulturę porzekadłową roślin obcej proweniencji, to jest coś w tym, co mówisz!. Ten zeszłoroczny 2-gi maja faktycznie najbardziej dotknął orzechy włoskie ... :-) ...
  11. slawannka
    slawannka (30.03.2012 14:13) +1
    Te nasze polskie tradycyjne wiedzą wszystko, te ogrodowe sprowadzane do nas z ciepłych krajów niestety, nie znają naszych porzekadeł...
    A moja mama mi mówiła, że parę dni przed moim urodzeniem (początek czerwca) padał śnieg!
  12. pt.janicki
    pt.janicki (30.03.2012 12:45) +1
    ...listki, powiadasz Sławanko, znają nasze porzekadła? A w zeszłym roku jak dupnęło 2 maja mrozem, to też wiedziały ... :-( ... ?
  13. slawannka
    slawannka (30.03.2012 9:02) +1
    Piotrze, czyżbyś nie wiedział, że "kwiecień plecień ... trochę zimy trochę lata? Taż to normalne i te listki o tym wiedzą! Dziś w lesie było dużo bardziej zielono i pięknie, a nie wziełam aparatu bo myślałam, że będzie brzydko...
  14. pt.janicki
    pt.janicki (29.03.2012 22:36) +1
    ...qrcze, a znowu ochłodzenie jest zapowiadane...
slawannka

slawannka

Sława, czyli: www.jedziemynasycylie.pl
Punkty: 146741