Komentarze
-
...z tą donicą na głowie to dobry pomysł..., muszę to pokazać łysemu "śfagrowi"... ;-)
-
ja widziałam jak w hotelu każda wolna przestrzeń zawalona była donicami i pełno tego kwiatu było wszedzie.
Zrywałam codziennie nowy i sobie wplatałam we włosy :),
cos z tego mi zostało, bo z Norwegii mam tą fioletową kwiatową donicę na głowie. -
tak, tutaj było ich dużo