Komentarze
-
...czyli, że ichnia oranżada też dawała niezłego kopa?... ;-)
-
czyli nic sie nie zmieniło, Mekong jak ja byłam :)
ale wtedy nic oprócz oranżady nie zwykłam pijać -
chyba coś tak właśnie jak piszesz... ;-)
-
Mekong sie nazywala, jak tam bylem ;-)
-
coś takiego podobnego, że od razu można się odzwyczaić od picia...
-
...też na myszach jak angielska?...
-
mają jakąś swoją whisky, ale podobno niedobra...
-
...a co się w Tajlandii zamawia?...
-
ten pan pilnował i chciał dzwonić jak ktoś tequilę zamówi, ale potem doszedł do wniosku, że coś mu się z Meksykiem pomyliło... ;-)
-
...rozważałeś czy zadzwonić?...