Komentarze
-
są szczęśliwi ludzie jednak na tym świecie :)
-
mnie żona czasami nawet pyta, czy budzić mnie na śniadanie... ;-)
-
ja tak nie potrafię niestety, ale są ludzie którzy potrafią na stojąco spać :)
-
Uwierz ze sie da spac , gosc ktory siedzial w rzedzie obok jak na poczatku zalozyl opaske na oczy i przykryl sie kocem to ozyl dopiero na sniadanie przed ladowaniem , juz myslalem ze umarl i zaloga go tak upozorowala zeby nie straszyc pozostalych pasazerow ;-)
-
te 747 w Lufie to są stare, najstarsze z 1989 roku nawet, a najmłodsze z 2002
-
Ja leciałem 17ego, ale przez Monachium na szczęście, spać w samolocie to się nie da przecież :)
-
Ja staram sie malo spac w drodze na wschod , wtedy sie latwiej przestawiam na nowy czas , za to w drodze na zachod spie ile sie da bo dzien i tak sie wydluza.
-
w lutym 2012r w A340 do BKK i z powrotem w B777 miałem telewizorki w oparciach..., ale i tak smacznie sobie całą drogę spałem ;-)
-
No wlasnie , przypomniales mi o tych strajkach , znowu mialem duzo szczescia bo z wylotem i powrotem wpasowalem sie w okres nie strajkowy .
Poprzednio do Bangkoku lecialem Austrianem i telewizorki byly normalnie ;-) czyli w fotelach -
a już 17ego lutego zaczęły się strajki we Frankfurcie, to jeszcze gorzej
-
Niestety, to jest znane, w starych 747 tak jest, dlatego zawsze wybierałem np. BA, Swiss itp. W Airbusach nowych Lufy ponoć już są
-
Tak i zawiedziedziony troche bylem , nie bylo telewizorkow w fotelach , tylko duze u sufitu bijace blaskiem po oczach
-
Lufa :)