• 6

Włochytu chciałyśmy zjeść, ale otwierali za późno

Podróż: Lampedusando 3 czyli my na ...
Miejsce: Lampedusa, Włochy, Europa

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (20.10.2011 22:29) +1
    ...czasami szczęściu trzeba wychodzić naprzeciw...
    ...albo poczekać do 22...
  2. slawannka
    slawannka (20.10.2011 21:09) +1
    Wiesz, i tak tak wyszło, że - omotana chęcią zobaczenia występu Loredany - zrezygnowałam z autobusu i zostałyśmy na via Roma do ok 22. Ale nie mogłam wiedzieć wtedy, że nie będziemy musiały wracać piechotą (nie jest to miłe, iść szosą po ciemku...) i wrócimy zielonym Mehari! :)
  3. pt.janicki
    pt.janicki (20.10.2011 20:08) +1
    ..może pojechać pierwszym ...następnego dnia...
  4. slawannka
    slawannka (19.10.2011 21:43) +1
    Niby, ale jak ostatni autobus jest o 20, a pizzerię otwierają o 20.30, to co zrobić?...
  5. pt.janicki
    pt.janicki (19.10.2011 21:12) +1
    ...a niby frontem do klienta...
slawannka

slawannka

Sława, czyli: www.jedziemynasycylie.pl
Punkty: 146741