- 12
Londyn 2011 06_07 35
Podróż: W Londynie o prezydencji myślenie
Miejsce:
Londyn, Anglia, Wielka Brytania, Europa
Komentarze
-
...w przypadku dzieciaków lepiej im jednak dać do skopiowania reprodukcję dzieła ... :-) ...
-
Sztukę poznaje się poprzez kontakt z dziełem, a nie jego reprodukcją ;-)
-
Jest nadzieja!
-
...może nawet artysta - malarz, a na pewno artysta - kopista ... :-) ...
...co podobno jest całkiem dochodową "gałęzią sztuki"... -
Z d'Orsay też mam zdjęcia, ale z NG nie mam obrazu! :)
Panie Janicki... Czy Pan wie, że to nie był 'jakiś gość'...? Czy Pan wie, że to był... malarz? :) -
...fakt, w NG nie dają się wykazać fotografom...
-
Ale zdjęć w NG nie dawali robić. Pod tym względem mile zaskoczyło mnie paryskie Musee d' Orsay.
-
...swojego czasu w NG zaszokowany byłem, że naprzeciwko obrazu wiszącego na ścianie jakiś gość rozstawił sztalugi i całkiem udatnie ten obraz kopiował ... :-) ...
-
Nie tylko tu. Podobne lekcje widziałem i w National Gallery.
-
...na szczęście nie tyle, co w Belfaście...
-
:)))))
Tego orange'u u Ciebie (i w Londynie) więcej, jak zauważyłam. :) -
Ireno, Pigmejko,
w kontekście pomarańczawej alternatywy i po uwzględnieniu wszystkości wykazywanej przez ograniczoną liczbę elementów ujętych w ramce - co jest niezbędne z punktu widzenia Powsinóżki - wyalienowanie z przedszkola zgromadzonego pod obrazem może być drogą kreatywnego tworzenia.
-
...i do jadalni, i do orange'u...
-
Pasowałoby mi to dzieło do jadalni. :)
-
...ale nie wiem czy to głośne dzieło...którym jedno dziecko w rodzinie jest tak zachwycone...myślę, że tak ale mogę się mylić...
-
...nie...na białej plamie wszechświata...pojawiają się kolorowe jednostki o różnych kształtach...niby wyalienowane...a jednak wszystkie ...otoczone normami pomarańczowej ramy ...
-
Ireno, myślisz o wyalienowaniu jednostki siedzącej na ławce ... :-) ... ?
-
...a może to jest właśnie to dzieło...o wyalienowaniu jednostki...może jednak się mylę...ale jakoś mi pasuje...
-
...ja też!
...biorąc pod uwagę wielkość wyklejanki na ścianie w galerii, tu musiało być duże przedszkole...